Marginesy, Warszawa 2023.
Zmiany w jedzeniu
Jessie Inchauspé jest autorką, która lubi zajmować się popularyzowaniem wiedzy - i do tego się przyznaje. Rzeczywiście "Glukozowa rewolucja" przez długi czas opiera się właśnie na szerzeniu wiadomości o glukozie i o tym, jak funkcjonują składniki odżywcze, do czego są potrzebne organizmowi. Opowiada też autorka o tym, jakich mikroelementów trzeba sobie w diecie dostarczać, a jakie organizm jest w stanie sam wytworzyć. Opowiada o tym prostym językiem i posługując się czytelnymi metaforami, stara się przy tym często odbiorców rozśmieszać, bo dzięki komizmowi są oni w stanie zapamiętać i przyswoić więcej informacji. A to będzie warunek niezbędny do wprowadzania w życie zmian. Co ciekawe, Jessie Inchauspé daleka jest od restrykcyjnego przestrzegania diet. Uważa, że liczenie kalorii nie ma większego sensu, że ludzie nie muszą kurczowo trzymać się konkretnych potraw i rezygnować z tego, co lubią. Wystarczy drobna modyfikacja w codziennych przyzwyczajeniach, żeby móc jeść i cieszyć się lepszą przemianą materii - nie przybierać na wadze i nie katować się odrzucaniem ulubionych dań. Autorka uważa, że raz na jakiś czas można sobie pofolgować, że można jeść to, na co ma się ochotę i że nie ma sensu kojarzenie jedzenia z problemami i zakazami. Wszystko bazuje na zrozumieniu, co sprawia, że tyjemy i jak ten proces przyhamować. I rzeczywiście proponuje konkretne podejście, zamienione nawet w program działania, żeby bardziej przekonać do siebie wszystkich tych czytelników, którzy potrzebują usystematyzowanego zestawu podpowiedzi, harmonogramu czy planu. Według tej autorki jedzenie wszystkiego jest możliwe pod jednym warunkiem: trzeba zachować odpowiednią kolejność, żeby wypłaszczać krzywe cukrowe. I właśnie na wypłaszczaniu krzywych cukrowych opiera cały swój pomysł. Posługuje się wykresami tworzonymi na podstawie własnych eksperymentów, żeby unaocznić czytelnikom, że to, o czym pisze, ma sens i zostało potwierdzone. Im mniejsze skoki cukru, tym lepiej dla zdrowia - co autorka dokładnie wytłumaczyła w pierwszej części książki. A im lepiej dla zdrowia, tym mniej problemów w codziennym życiu. Przytacza Jessie Inchauspé kolejne przykłady ludzi, którzy nie mogli pokonać zmęczenia albo złymi humorami psuli nastrój otoczenia, udowadnia, że takie kłopoty także mają swoje źródło w niewłaściwej diecie i pokazuje, jak proste zmiany - niewymagające wielkich i radykalnych kroków - pomagają w poprawie jakości życia. Jeśli zatem kogoś nie przekonała wywodami popularyzatorskimi w pierwszej części tomu, z pewnością trafi do takich odbiorców w drugiej części, kiedy już przywołuje między innymi ekstremalne przypadki wyleczone za pomocą podejścia z wypłaszczaniem krzywych cukrowych.
Oczywiście musi się tu pojawić element perswazji - chociaż zupełnie niepotrzebnie, bo przecież autorka jest w stanie przekonać czytelników do swoich racji. Jednak ponieważ kieruje się do masowej publiczności, a ta wymaga dosłownych poleceń, pojawiają się tutaj komentarze osób, które na programie skorzystały i które własną egzystencją potwierdzają skuteczność. Jednak po lekturę sięgnąć mogą nie tylko osoby, które chcą schudnąć lub poprawić swoją kondycję bez wielkich wyrzeczeń i eksperymentów dietetycznych, ale także ci odbiorcy, którzy są zwyczajnie zainteresowani motywem roli cukru w życiu człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz