Kropka, Warszawa 2023.
Dziedziczenie
Jeszcze do niedawna temat genetyki był spychany na margines szkolnych programów i tylko naprawdę zainteresowani biologią mogli dowiedzieć się czegoś o Mendlu i o wyliczaniu cech potomstwa. Teraz każde dziecko, niezależnie od szkoły, może na własną rękę zgłębiać wiadomości - co więcej, nawet dorośli niekoniecznie zdają sobie sprawę z niektórych faktów. Carla Häfner przeprowadza odbiorców przez tajniki genetyki w wielkim tomie, który niby jest picture bookiem, ale jednak aspekty edukacyjne w nim przeważają: "Kod życia. Wszystko o genach, DNA i o tym, dlaczego jesteś, kim jesteś" to publikacja niebanalna. Mogłoby się wydawać, że poruszane tu tematy są za trudne dla odbiorców - jednak dzieci bez problemu wybiorą sobie te informacje, które będą w stanie zapamiętać. Do reszty mogą zajrzeć albo wrócić wtedy, kiedy zechcą pogłębiać zdobyte dane lub uznają, że mogą wspiąć się na kolejny poziom wiedzy o dziedziczeniu.
Autorka wychodzi od odkryć Gregora Mendla, żeby wyznaczyć podstawy do dalszych badań. Wprowadza ostrożnie pojęcia genów, żeby później zabrać dzieci do wnętrza komórki - przedstawia kolejnych badaczy, którzy zajmowali się genetyką jeszcze w jej początkach. Pokazuje, jak wyglądało odkrycie DNA i tłumaczy cały sposób kodowania informacji o organizmach żywych. Jeśli już historia nauki staje się oczywista, można zająć się aktualnymi zainteresowaniami badaczy i sprawdzaniem, w jakich kierunkach podążają uczeni - co ich intryguje i co inspiruje do działania. Co ciekawe, autorka w tym tomie nie boi się trudnych pojęć albo długich komentarzy. "Kod życia" to książka, która ma przynosić wyjaśnienia, a nie zmuszać do poszukiwania rozwiązań w innych źródłach - chodzi o to, żeby natychmiast zaspokoić ciekawość dzieci. Chociaż tom wygląda na wzorowany na tych z dziecięcych biblioteczek, wcale nie jest kierowany do maluchów: duża i kolorowa publikacja trafi do dzieci rzeczywiście żądnych wiedzy i do młodzieży - warunek jest jeden, trzeba chcieć się uczyć i nie poddawać się w przypadku co bardziej skomplikowanych zagadnień - bo takich nie zabraknie. "Kod życia" to książka, która ma dość mocno przybliżać odbiorcom temat - więc nie dziwi przepełnienie jej informacjami, mimo że dzisiaj na rynku literackim takie podejście nie jest zbyt popularne: dzisiaj raczej chroni się odbiorców, szczególnie młodszych, przed nadmiernym wysiłkiem umysłowym. Na szczęście nie wszyscy wychodzą z takiego założenia i na rynku pojawiają się kolejne książki ważne, cenne i potrzebne. Oczywiście "Kod życia" nie jest publikacją, która dostarczy rozrywki: to po prostu podręcznik dla niepoznaki ozdobiony bajkowymi ilustracjami - ale z pewnością trafi do zainteresowanych i sprawi, że dzieci będą mogły przygotować się na to, że poza standardowymi w historiach dla najmłodszych zestawami zawodów istnieją jeszcze bardziej wymagające (a mniej medialne) zajęcia. Uczeni badający geny i proces dziedziczenia z pewnością należą do niezwykłych postaci - a dla odkrywców znajduje się tutaj miejsce. "Kod życia" to nie tylko opowieść o tym, dlaczego dzieci są podobne do rodziców i dziadków - to próba rozszyfrowania tego typu powiązań i wskazanie dzieciom klucza do rozwiązywania genetycznych zagadek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz