Harperkids, Warszawa 2023.
Natura
Nietypowa jest to książka jak na cykl Opowieści 5 minut przed snem, przede wszystkim dlatego, że jest rymowana. Rzadko się zdarzają przekłady rymowane w stylu, który może się podobać czytelnikom, ale w publikacji "Cuda w lesie" nie ma się do czego przyczepić: rymowanki są zgrabne i rytmiczne, pozbawione grafomańskich zapędów i rozwiązań, które rozczarowują. Dobrze się ten tomik będzie czytało rodzicom, a rytm sprawi, że kolejne opowiastki staną się dobrymi usypiankami dla najmłodszych, nawet mimo dynamizowania ich przez rymy męskie co pewien czas urozmaicające współbrzmienia. "Cuda w lesie" to poza tym publikacja edukacyjna, tu liczy się przekazywanie wiadomości - co bardziej niezwykłych z perspektywy dzieci. Bo niewiele maluchów zdawało sobie sprawę z leśnego internetu - systemu przekazywania wiadomości korzeniami drzew. To wprawdzie informacje tylko i wyłącznie dla roślin, ludzie nie mają do niej dostępu, ale system "sieci" podziemnej oddziałuje na wyobraźnię i przekonuje małych odbiorców, że sporo mają do odkrycia w świecie przyrody. Najmłodsi dowiedzą się też, jak powstają grzyby (na czym polega tajemnica ich rozwijania się pod ziemią: znów ukrytych przed wzrokiem ciekawskich). Osobno dzieci zajmować będą jelenie i szpaki, jelonek rogacz, który przeistacza się z poczwarki i imponuje swoim wyglądem oraz rozmiarami. Dzieci przekonają się też, jak wygląda cykl życia żaby. Jest tu mowa o fotosyntezie i o ćmach, jest też wiadomość o tańcu pszczół. Dzięki tej książce można zatem przyjrzeć się różnorodnym zjawiskom przyrodniczym, przede wszystkim tym dotyczącym świata zwierząt - i sprawdzić, jak wiele sekretów czeka jeszcze na poznanie. Odbiorcy mogą zostać wciągnięci w świat przyrody i cieszyć się zgrabnymi rymowankami, dzięki którym wszystko staje się bardziej przejrzyste. Gabby Dawnay chce zachęcić najmłodszych do odbywania długich spacerów po lasach i łąkach i do przyglądania się otoczeniu. To zapewni kontakt z naturą i sprawi, że dzieci nie trzeba będzie uczyć proekologicznych postaw - wszystko stanie się dla nich oczywiste i konieczne w codziennym życiu. Zwłaszcza że las jest pełen niespodzianek, a każdą z nich, nawet jeśli odwieczną i naturalną, można traktować w kategoriach małego cudu. Człowiek przy potędze przyrody staje się mały i bezradny - i tylko dzięki podobnym lekturom może zdobywać wiedzę i chłonąć to, co w przyrodzie najbardziej niezwykłe.
"Cuda w lesie" to książka złożona z prostych rymowanek dobrze poprowadzonych. Wszystko zapewne czytałoby się jeszcze łatwiej, gdyby autorka zdecydowała się na formę prozy - ale wtedy zabrakłoby spoiwa, które prowadziłoby dzieci przez kolejne informacje. Gabby Dawnay chce, żeby informacje zamieniły się w bajkę i żeby dzieci czerpały przyjemność ze śledzenia tekstu. Po każdej historii pojawia się jeszcze krótkie wyjaśnienie, uzupełnienie tego, czego nie udało się uściślić w rymowance, a co może zaintrygować odbiorców. Mona K proponuje ilustracje wyraziste i duże, w starym stylu, malowane i lekko infantylizowane - tak, żeby przykuć uwagę najmłodszych. Dzieci w "Cudach w lesie" znajdą sporo dla siebie, nie muszą nawet być fanami opowieści edukacyjnych czy przyrodniczych, i tak może im przypaść do gustu sposób komentowania zjawisk.
Bardzo ciekawe opowieści - zdecydowanie dobrze zrobią na sen. Mogę polecić.
OdpowiedzUsuń