To tamto, Warszawa 2023.
Ćwiczenia z czucia
To książka, która kierowana jest przede wszystkim do dzieci (w różnym wieku), ale przyda się też rodzicom, opiekunom i animatorom do wspólnych zabaw pokazujących potęgę emocji i pozwalających zrozumieć, co w danej chwili czuje dziecko. "Uczucia. Ćwiczenia dla dzieci" to tomik nastawiony na praktykę: na zabawę, która pomoże w definiowaniu i rejestrowaniu konkretnych emocji. Diane Romo sięga po drobne - maksymalnie kilkuzdaniowe - przykłady, żeby odbiorcy mogli postawić się w sytuacji bohaterów i ocenić ich stan w jasno określonych sytuacjach. Czerpać przy tym mogą z własnych doświadczeń i analizować własne reakcje. Autorka zajmuje się uczuciami jako takimi, ale analizuje też, co robi ciało w obliczu uczuć, tak, żeby nawet dzieci, które nie dadzą rady odczytywać stanów ducha, dostrzegały pewne prawidłowości w tym, co wyczyniają ich organizmy. Tomik "Uczucia" pozwala też w świadomy sposób budować relacje międzyludzkie, daje szansę na porozumienie i wspólną zabawę bez trosk. Przynajmniej w teorii - bo oczywiście sporo tu uproszczeń, które zwłaszcza dzieciom trudno będzie przełożyć na codzienność. Raczej nie można się spodziewać chłodnego podejścia do tematu i uniknięcia kłótni, gdy w grę wchodzić będzie naruszanie czyjejś przestrzeni - ale o tym Diane Romo nie pisze. Wspomina za to o spokoju w sytuacjach, w których dzieciom niespecjalnie na czymś zależy. Sporo podpowiedzi dotyczących zachowań byłoby znacznie bardziej przekonujących, gdyby stosowały się do nich obie strony - trzeba będzie jednak uczulić małego odbiorcę, że nie wszyscy kierują się w życiu podobnymi zasadami.
Z pewnością przyda się ta publikacja dzieciom choćby po to, żeby uporządkować im rodzaje emocji. Wiadomości, któe przytacza autorka, utrwalą się dzięki rozmaitym ćwiczeniom - często trzeba wpisywać swoje komentarze, uwagi albo po prostu odpowiedzi. Do tego proponuje się tutaj najmłodszym sporo rysowania - zwłaszcza uzupełnianie min bohaterów pokaże dorosłym, czy dziecko dobrze zrozumiało temat i czy potrafi już łączyć fakty - odnajdować się w gąszczu uczuć. Nie ma tu miejsca na teoretyzowanie, zwłaszcza że odbiorcami tomiku mają być najmłodsi - oni potrzebują konkretów i przekazu, który dość łatwo przenosi się na zwyczajne życie i o to Diane Romo się stara. Uzyskuje dość ciekawy efekt - chociaż samo akcentowanie uczuć nie kojarzy się z atrakcyjną lekturą, tutaj nie ma mowy o nudzie. Przede wszystkim za sprawą urozmaicania opowieści - każda strona to nowe wyzwanie związane z emocjami i nowy zestaw zadań, które umożliwią dziecku lepszą orientację wśród emocji. Po takich ćwiczeniach nawet najmłodsi zyskają pewność co do własnych reakcji. Nawet jeśli dorośli nie zawsze zgadzaliby się z autorką co do "łatwości" zastosowania konkretnych porad, warto się im przyjrzeć i choćby rozważyć, żeby wiedzieć, jaki ma się wybór w najbardziej stresujących sytuacjach. "Uczucia" to książka stworzona tak, żeby zachęcić odbiorców również do działań artystycznych - dużo tu rysowania i prób przenoszenia uczuć na wizerunki bohaterów. Dzięki temu tomik bardziej spodoba się dzieciom i pozwoli im na ćwiczenie zyskiwanych właśnie umiejętności społecznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz