Luna, Warszawa 2022.
Babskie plany
Agnieszka Walczak-Chojecka porywa się na trudny gatunek: szuka sposobu na komedię z romansem w tle, sugeruje lekką formę, ale niekoniecznie udaje jej się ten zamiar do końca zrealizować. Wśród przedstawicielek trzech pokoleń kobiet z jednej rodziny nie ma bowiem porozumienia. Ida - teściowa - słynie ze zgryźliwego charakteru. Potrafi manipulować ludźmi i wykorzystuje to bez wahania, kiedy tylko chce postawić na swoim. Ida mogłaby uchodzić za osobę toksyczną, gdyby nie fakt, że jej urok polega między innymi na wielkiej inteligencji. To kobieta pełna zagadek, tajemnicza i pomysłowa jednocześnie. Nigdy się nie poddaje. Po śmierci ukochanego syna to ona zapewnia dach nad głową synowej i wnuczce. Najgorzej na tym układzie wychodzi Natalia. Ona wie, że w dowcipach o teściowych jest mnóstwo prawdy. Natalia jednak - mimo wszystko - stara się zachowywać dobrze i unikać otwartych konfliktów. W efekcie jest na każde wezwanie swojej teściowej, nawet gdy oznacza to konieczność wstania z łóżka podczas choroby. Zresztą podporządkowywanie się zaleceniom starszej pani wychodzi Natalii na dobre - chociaż sama zainteresowana wcale o tym nie wie. Jest jeszcze Ola, jednak Ola na długi czas znika z pola widzenia. Młoda modelka, która jest mocno podporządkowana mamie - pragnie sprawdzić, na czym polega samodzielność i możliwość decydowania o sobie. Wyjeżdża na zagraniczny kontrakt, ale tam zamierza zostać - zwłaszcza że poznaje miłość swojego życia. Wprawdzie z mamą kontaktu nie utrzymuje, ale babci zwierza się z kolejnych działań. Nie myśli o tym, że rodzicielka odchodzi od zmysłów i męczy się brakiem wiadomości od ukochanej jedynaczki. Terapia szokowa zamienia się w wielką przygodę dla samej Natalii
Teściowa i synowa zamierzają się wzajemnie unieszkodliwić, ale żeby nie było w tym kryminału, Agnieszka Walczak-Chojecka decyduje się na strategie romansowe. Natalia znajduje wymarzonego partnera dla Idy - wprawdzie ów wymarzony ma liczne wady, spośród których na pierwszy plan wysuwa się narcyzm, ale potencjalny chłopak niesie nadzieję na zmiany. Ola zakochuje się z daleka od nadopiekuńczej matki. Natalia natomiast - też zyskuje szansę na szczęście w miłości, nie może przecież w nieskończoność rozpamiętywać utraty męża. Ale w tych wszystkich zauroczeniach i drobnych sercowych przygodach nie ma do końca beztroski i nadziei. Owszem, kiedy wszystko się układa, można sobie snuć ciekawe plany na przyszłość. Ale Natalia stale się czymś zamartwia: albo córką, albo teściową. Ida zastanawia się, jak urozmaicić życie innym, zwłaszcza Natalii - nie chce też przyznać się do konszachtów z wnuczką. Agnieszka Walczak-Chojecka nie sypie dowcipami, nie wzbogaca opowieści o drobne żarty - stara się poprowadzić historię przekonującą pod kątem psychologicznym, dba o to, żeby precyzyjnie odzwierciedlać charaktery postaci (niekoniecznie - przekonywać do nich odbiorczynie, bo nie wszystko wypada tu wiarygodnie). To literatura rozrywkowa, która zwraca uwagę czytelniczek na kilka ciekawych i rzadko eksponowanych w gatunku aspektów w relacjach międzyludzkich. Agnieszka Walczak-Chojecka nie zmęczy w ten sposób czytelniczek, za to zaprosi je do nietypowego świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz