środa, 13 kwietnia 2022

Paulina Wilk: Lalki w ogniu. Opowieści z Indii

Marginesy, Warszawa 2022. (wznowienie)

Obserwacje

Powraca na rynek ta książka, powraca po latach - i wciąż może być dla czytelników objawieniem, zachętą do odbycia bardzo egzotycznej podróży, albo przestrogą przed wybieraniem się do miejsca aż tak innego. Paulina Wilkw "Lalkach w ogniu" skupia się na codzienności miejscowych, na zwyczajach, które odbiorcom często trudno będzie zaakceptować albo przynajmniej przyswoić. Do tego potrafi wychwycić specyfikę otoczenia, zanotować to wszystko, co składa się na postrzeganie miejscowych doświadczeń. Przekłada obserwacje na zgrabny tekst - może czytelników uwodzić samymi frazami, jakością narracji - obok dokładności w opisach. W połączeniu z melodyjnością tych historii, zestaw faktów robi największe wrażenie. Nic zatem dziwnego, że "Lalki w ogniu" jako jedna z nielicznych książek podróżniczych i międzykulturowych może znaleźć swoje miejsce na księgarskich ladach po raz kolejny.

Sprawdza Paulina Wilk, jak wyglądają narodziny w Indiach i jak przebiegają ceremonie pogrzebowe. Zagląda do domów i na ulice, pyta o sposoby wychowania i o obrzędy. Dokłada do tego wierzenia i tradycje, zderzane ze zmieniającą się mentalnością młodszych pokoleń. To, z czym mierzą się zwykli ludzie, staje się pretekstem do informowania odbiorców o polityce i lokalnej kulturze, o rozwiązaniach w małych społecznościach i o historii kraju. Paulina Wilk wie, że może dzięki swoim zapiskom wskazywać podstawowe bolączki i problemy wielkiej rangi, zwracać uwagę na to, co kryje się poza turystycznymi podpowiedziami. Bywa, że tematy wzniosłe łagodzi przyziemnością: tekst o codziennych ablucjach Hindusów wybrzmiewa tym silniej, że zestawiony jest z potęgą wierzeń i przeżyć duchowych. Stroje i mody, handel, podróże - ale też bieda, analfabetyzm i zacofanie - Indie mają przeróżne oblicza, a Paulinie Wilk udaje się uchwycić ich specyfikę i migotliwość. Nie proponuje czytelnikom przepisywania wiadomości z podręczników, odkrywa Indie przez uczestnictwo w zwyczajności, przez rozmowy i obserwacje, przez codzienne życie, które zmusza do przyjęcia i zrozumienia miejscowych postaw. "Lalki w ogniu" to zbiór esejów, które składają się na spójny i bardzo malowniczy - chociaż nie zawsze optymistyczny - obraz Indii postrzeganych z zewnątrz. Ta autorka ma dar opowiadania. W tomie "Lalki w ogniu" nie zależy jej na budowaniu opowieści o konkretnych, wyłuskanych z tłumu Hindusach. Woli raczej stawiać na obraz ogółu, pokazywać czytelnikom, jak zachowują się Hindusi przeważnie, co ich - jako zbiorowość - charakteryzuje. Nie zajmuje się pojedynczymi historiami, stawia na spojrzenie syntetyzujące. Tym też może się wyróżniać na rynku reportaży - poznaje Indie i tworzy podbudowę tego poznania dla odbiorców, którzy nic o kraju nie wiedzą. Pozwala przeżyć podróż literacką, bez ruszania się z fotela. Nie zawsze prezentuje teksty i spostrzeżenia wygodne, nie gloryfikuje Indii - ma za to pomysł na ich scharakteryzowanie dzięki synestezyjnej prozie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz