środa, 1 grudnia 2021

Michał R. Wiśniewski: Zabójcze aplikacje. Jak smartfony zmieniły nasz świat

Czarne, Wołowiec 2021.

Zmiany

„Zabójcze aplikacje. Jak smartfony zmieniły nasz świat” to publikacja, która zainteresowanym rozwojem elektronicznych mediów przyniesie kilka wartościowych komentarzy, będzie też ciekawym znakiem czasów i pokaże, jak wyglądał fragment rozwoju techniki (oraz roli tego rozwoju dla społeczeństw). Autor proponuje sprawdzenie, kto korzysta ze smartfonów i do jakiej grupy odbiorców się zalicza, przypomina o początkach tego wynalazku i o rywalizacji na rynku. Opowiada odbiorcom o przejściu przez epokę smsów do emotek i emoji, charakteryzuje twittera i hashtagi. Uśmiech będą wzbudzać dzisiaj wspomnienia gadu-gadu (przynajmniej kiedy Michał R. Wiśniewski trafi do czytelników, którzy z tego komunikatora korzystali) oraz... książki dotyczące pomysłów na ciekawe blogi. Blogosfera to już przeżytek, a autor stara się podpowiedzieć odbiorcom, co zastąpiło elektroniczne dzienniki. Przygląda się korespondencji internetowej i dzisiejszym komunikatorom. Ważny rozdział do książki dodaje sytuacja pandemiczna – konieczność przejścia na pracę zdalną czy odbywania spotkań online. Jednym z większych tematów poruszanych przez Wiśniewskiego okazują się kamery i aparaty w telefonach – nadejście ery selfików, ale i awatarów, możliwości ukrycia się za komputerowym wcieleniem. Nie przeoczył autor także tematu ucieczki od rzeczywistości w świat wirtualny, rejestruje obecność twórców podcastów, analizuje też gry i apki, które zmuszają użytkowników do rozmaitych aktywności. Sprawdza, co stało się z muzyką w świecie internetu. Zaznacza możliwość wchodzenia na rynek usługodawców w rozmaitych dziedzinach: to internet pozwolił na dotarcie do odbiorców i na rozwój firm. Rozbija mity o ogłupianiu społeczeństw (zwłaszcza – ich najmłodszych przedstawicieli), interesuje się możliwością odrzucenia zdobyczy techniki i życia po wylogowaniu się z mediów społecznościowych. „Zabójcze aplikacje” to sposób na podsumowanie tego, co dzisiaj dzieje się na internetowych polach – bez strachu, z ciekawością badacza, który nie zamierza siać paniki ani bić na alarm. Takie spojrzenie pozwala docenić zdobycze elektroniki i przemiany w świecie wirtualnym. Coś, co czytelnicy znają z własnych doświadczeń, zostaje tu zatrzymane w precyzyjnych i bardzo ciekawych reportażowych rozdziałach. Pisze Michał R. Wiśniewski esencjonalnie, ma dobre pomysły na to, jak przedstawić rzeczywistość – i jak zachęcić odbiorców do przyglądania się kolejnym zjawiskom. Nie poprzestaje autor na zwyczajnych komentarzach, dodaje do nich precyzyjne analizy i bawi się aktualną wizją codzienności z elektronicznymi gadżetami. Kto potrzebuje ciekawego przewodnika po mediach elektronicznych, kto chce sprawdzić, jak wygląda podsumowanie obecnego stanu rzeczy – w krótkich, rzeczowych i bardzo interesujących opowieściach – ten powinien koniecznie sięgnąć po „Zabójcze aplikacje”.

Jest to książka wyjątkowa – chociaż dość szybko zestarzeje się jej „aktualność”, pozostanie jako zestaw ciekawostek i charakterystyk. Michał R. Wiśniewski proponuje czytelnikom przegląd zjawisk powszechnie znanych, a jednak zwykle wymykających się poznaniu – z racji użytkowości i bliskości w codziennym życiu. Wiśniewski potrafi zaangażować w lekturę – tradycyjną lekturę dotyczącą kultury smartfonów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz