Poradnia K, Warszawa 2020.
Wyścig
Takie książki zawsze spotykają się z zainteresowaniem na rynku. Bez względu na to, czy są tworzone z udziałem tych, którzy odnieśli sukces, czy bazują na opowieściach ich (niekoniecznie byłych) współpracowników, pokazują, że warto mieć marzenia i dążych do ich zrealizowania. Sven Carlsson i Jonas Leijonhufvud wybrali Spotify jako źródło inspiracji dla tych, którzy nie boją się konkurencji i chcą wcielać w życie własne start-upowe pomysły. I chociaż Daniel Ek, najczęściej powracający w tym tomie ojciec sukcesu Spotify nie zgodził się na udzielanie autorom informacji na temat swojej firmy, ci niestrudzenie przeprowadzali dziennikarskie śledztwo, żeby pojąć zasady funkcjonowania Spotify – i odnotowywać drogę, jaką firma przeszła.
Z co najmniej jednego powodu ta lektura zaintryguje wszystkich czytelników śledzących działania wielkich medialnych koncernów i internetowych gigantów: Spotify jako wytwór małej szwedzkiej firmy podbiła świat i stała się poważną konkurencją dla największych: można było ją z wielkim zyskiem sprzedać, zwłaszcza że pojawiały się oferty od wszystkich liczących się w branży. O tym, co zrobił Daniel Ek i jego współpracownicy, piszą Sven Carlsson i Jonas Leijonhufvud: ale najpierw przyglądają się szeregowi wyzwań, z jakim twórcy musieli się zmierzyć. Spotify jako platforma do muzyki dokonała czegoś, co wydawało się niemożliwe: zmieniła sposób myślenia o utworach muzycznych jako takich i o dostępie do nich. Pojawią się zatem w tej książce wyzwania związane z dotarciem do użytkowników, z zapewnieniem im tego, czego oczekują (więc i z wyprzedzaniem potrzeb lub odgadywaniem reakcji), ale też – z przekonaniem wielkich firm fonograficznych do nowego podejścia do rozprowadzania muzyki. Nawet jeśli twórcy tomu nie do wszystkich dokumentów mogli dotrzeć, są w stanie nakreślić czytelnikom rozmach umów i stopień ryzyka podejmowanego przez właścicieli. Tu liczy się jednak nie tylko zestaw decyzji biznesowych, ale i wyobraźnia. A więc Sven Carlsson i Jonas Leijonhufvud nawiązują do tego, co zwykle inspiruje przeciętnych odbiorców: pokazują, że każdy może zostać gigantem internetowym, jeśli tylko wpadnie na pomysł, którego nikt przed nim nie miał. W ten sposób relacja związana z historią firmy zamienia się w opowieść o spełnianiu marzeń – może nie brzmi jak baśń, bo zbyt dużo tu konkretów i spotkań na szczycie – ale jednak „Tajemnica Spotify” to w drugiej warstwie lektury właśnie relacja dotycząca pokonywania ograniczeń. Pokazuje, czego potrzeba, żeby zaistnieć w branży, która rzekomo nie dopuszcza do siebie nowych. I już samo to będzie powodem sięgnięcia po tom. Sven Carlsson i Jonas Leijonhufvud pozwalają na odkrywanie tajników działania firmy, którą każdy – przynajmniej z młodszego pokolenia – będzie kojarzyć. W treści – nie ma tu poszukiwania sensacji, chociaż życie dostarcza kilku poważnych wstrząsów, znacznie bardziej dla autorów liczy się jednak odsłanianie zakulisowych informacji, zaspokajanie ciekawości odbiorców i udowadnianie im, że Dolina Krzemowa to nie jedyne miejsce, w którym można zaistnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz