Dwie Siostry, Warszawa 2021.
Przyjaźń
To jedna z tych wzruszających historii, które nakreślone zostały zaledwie kilkoma wymownymi scenkami i wcale nie potrzebują skomplikowanych fabuł, żeby zapaść w pamięć i w serca odbiorców w każdym wieku. "Duży Wilk i Mały Wilk" to picture book, który stworzyli Nadine Brun-Cosme (tekst) oraz Olivier Tallec (ilustracje), a przedstawia drobną, chociaż wiele mówiącą scenkę obyczajową. Oto Duży Wilk - bohater, który mieszka sam na szczycie wzgórza pod drzewem. Nie szuka towarzystwa, nie potrzebuje też innych, żeby funkcjonować. Odkąd pamięta, żyje w tym miejscu i jest mu dobrze. Ale pewnego dnia na horyzoncie pojawia się Mały Wilk. Duży Wilk trochę się boi: nie wie, jakie są intencje przybysza, nie ma też pewności, czy Mały Wilk nie okaże się większy od niego - wówczas byłby potężnym zagrożeniem. Mały Wilk przychodzi i nie mówi ani słowa, po prostu jest obok. Autorka znajduje przestrzeń na to, by wzbudzić w bohaterach niepewność, poczucie przywiązania, tęsknotę czy radość - i to wszystko przekazuje czytelnikom. "Duży Wilk i Mały Wilk" to książeczka, która w prosty sposób wyjaśnia dzieciom, na czym polega przyjaźń, miłość i przywiązanie - nie za pomocą abstrakcyjnych pojęć, a realnej sytuacji, która w dodatku ma wiele znaczeń, ale jest zrozumiała bez względu na wiek czytelników. To książka, która bardzo zapada w pamięć - po lekturze prowadzi do przemyśleń na temat relacji międzyludzkich. Dwaj sympatyczni bohaterowie nie rozmawiają ze sobą niemal wcale - słowa mogłyby wprowadzić przestrzeń do konfliktów albo zburzyć to, co buduje się samo. Liczą się gesty - i to gesty wiele mówiące. Każdy maluch, który obejrzy takie postawy obu wilków, będzie doskonale rozumieć ich intencje i odczucia - utożsami się z którymś z bohaterów, a do tego - zrozumie jego wahania. Daje się sytuację z tomiku przełożyć na doświadczenia dzieci, co tym bardziej potęguje zainteresowanie tomikiem. Im bardziej będą się mali odbiorcy zanurzać w świecie dwóch wilków, tym ciekawsze wnioski na temat ich wzajemnych zależności wysnują.
Poza pomysłowym (choć maksymalnie uproszczonym) tekstem jest tu olśniewająca szata graficzna. Liczą się kolory, które wprowadzają odpowiednią atmosferę i dopowiadają to, czego nie ma w narracji, a także - wielkie przestrzenie. Tallec operuje perspektywą, żeby pokazać oba wilki, ich uczucia przekazuje przez oczy. Bajkowi bohaterowie mają przesadnie wydłużone pyski i nietypowe jak na wilki barwy, urzekają naiwnością w wyglądzie - wszystko jedno, czy są stworzeni za pomocą farb czy kredek (Tallec genialnie posługuje się światłocieniem i potrafi pozornie prosty kształt przemienić w olśniewającą postać). Prostota w połączeniu z wielkim talentem - to coś, co spodoba się nie tylko najmłodszym.
"Duży Wilk i Mały Wilk" to jedna z tych historii, które powinny przejść do klasyki literatury czwartej ze względu na jakość opowieści, staranność wykonania i zestaw znaczeń, jakie oferuje się najmłodszym odbiorcom. Niewiele tu tekstu, za to treści docierają do każdego czytelnika - starszego i młodszego - i zmieniają go bezpowrotnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz