sobota, 6 marca 2021

Kristina Sabaliauskaite: Silva rerum III

Wydawnictwo Literackie, Kraków 2021.

Przemiana

Piotr Antoni Narwojsz ma powody do zastanowienia się nad swoim życiem - spotyka się z diametralnie odmiennymi od swoich poglądami i pomysłami na egzystencję. Sam w sobie raczej nie byłby ciekawym obiektem obserwacji - ale jeśli zderzy się z ekstremalnymi wyczynami, zmieni się jego światopogląd - albo przynajmniej stosunek do rzeczywistości. Kristina Sabaliauskaite wie, że najłatwiej przekonać ludzi do czytania przez przedstawianie niedoskonałości, odejścia od wzorców i rezygnowania z rutyny. To właśnie wybiera, żeby przedstawić losy Piotra Antoniego Narwojsza. A właściwie: potrzebuje postaci spokojnej i niemal bezbarwnej, żeby wzmocnić portret z drugiego planu. Bohater książki trafia do miejsca, w którym nie obowiązują wyznawane przez niego zasady. A sposób bycia jest tym, co najbardziej inspiruje autorkę. Kristina Sabaliauskaite przedstawia obyczajowość osiemnastowieczną, nawet nie tyle mentalność ludzi, co tradycje i codzienne wydarzenia. Uwielbia portretować bohaterów w chwilach święta: sprawdzać, co mają na stołach, w co się ubierają, ale też - w jakie relacje wchodzą. Każdy może przyjrzeć się ich wyborom i ustosunkować się do nich - zwłaszcza że mnóstwo tu spraw ponadczasowych. Jeśli w grę wchodzą relacje pozamałżeńskie, szukanie szczęścia i przyjemności poza domem - nie ma znaczenia czas. Kristina Sabaliauskaite nie poprzestaje jednak na tym, bardzo precyzyjnie odwzorowuje tło, kontekst epoki. Zależy jej na tym, żeby każdy mógł bez trudu wczuć się w klimat opowieści. Zresztą warstwa narracji jest tu wyjątkowa - i niezwykle ważna. Odbiorcy uzyskają dostęp do nieprzezroczystej stylizacji, do tekstu, który sam w sobie jest dziełem wysokiej jakości. Charakterystyczny pomysł na prezentowanie wydarzeń wiąże się ze stałym wtrącaniem anegdot i dopowiedzeń do postaci albo ich czynów. Kristina Sabaliauskaite lubuje się w rozłożystych zdaniach, wielopiętrowych konstrukcjach pozwalających na przesycanie opowieści informacjami - za każdym razem wtrącenia łączą się z przedstawianiem świata pozaliterackiego, z uwiarygodnieniem całej historii. Ta autorka potrafi wstrzelić w odległą czasowo i kulturowo rzeczywistość, sprawia, że wszystko jawi się jako niezwykle realistyczne: jest w tym potoku słów mnóstwo konkretów. Do tego sama warstwa narracyjna zatrzymuje na sobie uwagę, sprawia, że chce się zanurzyć w świat przedstawiany przez Sabaliauskaite. To trzecia powieść, pokazująca, jak wiele autorka potrafi zdziałać w zakresie dawnej obyczajowości. Dobrze motywuje działania bohaterów, przenosi ich doświadczenia z przeszłości do tego, czego oczekują dzisiejsi czytelnicy. Jest jednocześnie przekonująca i zajmująca. Oddala rozwiązania narracyjne znane ze stylistyki pop, nie ma tu miejsca na uproszczenia, wszystko musi zostać przefiltrowane przez zachwyt nad detalami. Paradoksalnie takie podejście bardzo dobrze się sprawdza: Kristina Sabaliauskaite nie tylko zwraca na siebie uwagę, ale też udowadnia, że na rynku literackim jest miejsce na gęste i wartościowe historie. Imponuje pomysłem na kolejną książkę - i sprawia, że czytelnicy zaczną poszukiwać u niej zwłaszcza piękna w opisach nawet ludzkich podłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz