Rebis, Poznań 2020.
Tajemnice fauny
Andrzej G. Kruszewicz wie doskonale, jak przyciągnąć czytelników do książki. Jego „Sekretne życie zwierząt” to publikacja, obok której nie da się przejść obojętnie. Składa się z zestawu drobnych opowieści na temat zwyczajów różnych gatunków zwierząt – zestawionych z analogicznymi sytuacjami w ludzkim świecie. I tak autor dyplomatycznie, ale i z wielką dozą dowcipu opowiada o „sercowych” rozterkach, parach, zdradach, macierzyństwie, skomplikowanych relacjach, czasem – budowaniu pozycji w stadzie lub wytwarzaniu się hierarchii. Wszystko jest w stanie odnieść do rzeczywistości znanej odbiorcom, tak, żeby było śmieszniej. Bo na dowcipie rzecz polega. Kruszewicz jest świadomy tego, że najlepiej przekonać do czytania śmiechem i rozrywką – będzie zatem bawić, ale przy okazji przedstawi czytelnikom całkiem sporo faktów ze świata zwierząt. Skąd je bierze? Sam opowiada o procesie gromadzenia informacji. Nie wszystko wyczytuje w fachowych publikacjach – jest doskonałym obserwatorem zwierząt i dzięki temu może też wprowadzać unikatowe anegdoty i historie, które sprawią, że książka na długo zapadnie w pamięć nie tylko miłośnikom przyrody.
Ale przede wszystkim Andrzej G. Kruszewicz jest dżentelmenem, autorem starej daty (to komplement, a nie wypominanie wieku): nawet w dobie rozbuchanego erotyzmu woli pewne sprawy potraktować peryfrastycznie. Przez unikanie dosłowności (i jednoczesne mnożenie dwuznaczności) zyskuje nietypową jak na dzisiejsze czasy narrację, pełną mrugnięć do odbiorcy, niedomówień i pikanterii zgrabnie chowanej pod zasłonką z udawanej pruderyjności. Może dzięki temu rozbawiać nie w stylu dzisiejszych kabaretów, a – z klasą. To wyróżnik książki. Kruszewicz uważa, że czytelnikom łatwiej będzie zrozumieć zwyczaje zwierząt, kiedy zostaną one przedstawione przez analogie do ludzkich namiętności i dylematów – tego się trzyma i szuka podobieństw czasem zupełnie nieoczekiwanych. Przygląda się zwierzęcym parom, a ich zachowania przekłada na życie człowieka. Rozbudza przez to ciekawość. A że w zanadrzu ma wiele – również osobistych – opowieści i historii, jawi się jako wyjątkowo interesujący przewodnik. Wiele razy doprowadzi czytelników do łez ze śmiechu, wiele razy pokaże im, jak bardzo zwierzęta potrafią zaskoczyć. Co jakiś czas Kruszewicz odwołuje się do obserwacji z zoo, żeby pewne informacje lepiej zapadały w pamięć. Tu również można podglądać zachowania i przyzwyczajenia zwierząt. Jeśli robi to ich miłośnik – tym lepiej, więcej wniosków wyciągnie i większą liczbą ciekawostek będzie mógł się podzielić.
I jeśli czegoś się podczas lektury żałuje, to tylko tego, że poszczególne historie – dotyczące różnych gatunków – są krótkie. Chciałoby się poznawać nie tylko anegdoty na temat konkretnych osobników, ale też ich dalsze losy – tak, by książka rozrosła się do rozmiarów potężnej serii. Andrzej G. Kruszewicz tutaj pozwala zajrzeć do świata pełnego niezwykłości – i przekonuje odbiorców, dlaczego zwierzętom należy się szacunek. Zachwyca się kolejnymi gatunkami, ich pomysłowością, instynktem, a nawet przystosowaniem do środowiska – żeby zyskać materiał na atrakcyjną publikację. „Sekretne życie zwierząt” to plotkarska w formie, ale bardzo rzetelna i starannie przygotowana pozycja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz