Marginesy, Warszawa 2020.
Meandry psychiki
Opowieści psychiatrów są zajmujące ze względu na nietypowe przypadki chorobowe. To możliwość sprawdzenia, jakie pułapki funduje ludzki mózg. Ponieważ na rynku panuje w ostatnim czasie moda na literaturę „lekarską” - wyznania medyków lub pielęgniarek – Gary Small wpisuje się w tę tendencję i może trafić do bardzo szerokiej grupy odbiorców. „Spod kozetki. O pewnym psychiatrze i jego najdziwniejszych przypadkach” to książka, którą właściwie czyta się jak beletrystykę. Autor tylko czasami stara się wyjaśniać, co i w jaki sposób się leczy – albo co powoduje konkretne schorzenia – jednak niezbyt wiele miejsca przeznacza na przekazywanie wiedzy. W fabularyzowaniu historii pomaga Smallowi Gigi Vorgan, jego żona – dzięki niej całość nabiera cech powieści lub reportażu. Konstrukcja książki polega na połączeniu najbardziej ekstremalnych przypadków z praktyki lekarskiej – z narracją, która sama w sobie jest zajmująca. Odbiorcy zamienią się w kibiców – będą śledzić losy postaci i zastanawiać się nad przyczynami ich chorób, czasami – porównywać ze znanymi sobie przypadkami. Sam autor zwierza się z rozmaitych dylematów, opowiada o swoich mistrzach i o wątpliwościach zawodowych, pokazuje drogę, którą musiał przejść, żeby postawić trafną diagnozę. Wciąga też odbiorców do swojego prywatnego życia – przedstawia swoje kolejne dziewczyny, a później żonę, odwołuje się do codziennych zajęć, kiedyś tam dla dobra kompozycji kupuje mleko poproszony przez ukochaną, kiedy indziej wybiera się z przyjacielem na golfa. Nie jest tego za wiele, ale nadaje rytm – widać fachowe opracowanie czegoś, co inaczej mogłoby okazać się niestrawne dla szerokiej (i przypadkowej) publiczności.
Przegląd najciekawszych odkryć jest datowany – dzięki temu można uzyskać przyspieszoną relację z kariery autora, przynajmniej zestaw co ciekawszych punktów w rozwoju naukowym. Z perspektywy czytelników to jednak będzie opowieść o kolejnych dziwactwach i chorobach. Nie zajmuje się Small tym, co powszechne i znane – wprowadza szereg zagadek i łamigłówek medycznych, pokazuje najbardziej nietypowe symptomy i próbuje wciągnąć odbiorców w rozwiązywanie tajemnic. Czasami sedno problemu pozostaje tak daleko od psychiki, jak to tylko możliwe – konieczne jest zatem wyczulenie na wszelkiego rodzaju przesłanki i umiejętność kojarzenia faktów. „Spod kozetki” to książka, w której nie edukuje się odbiorców pod kątem autodiagnoz. Small nie przedstawia informacji, które umożliwiłyby ocenę stanu swojego lub kogoś z najbliższego otoczenia – jedynie sygnalizuje, że coś, co wygląda na chorobę psychiczną, może płynąć z „awarii” jednego z organów wewnętrznych. Jeśli już wybiera wyjaśnienia, to przeważnie jednoakapitowe, nie chce zamęczać odbiorców danymi medycznymi. A ponieważ całość ma charakter reportażowy, trafi do szerokiej publiczności literackiej. Gary Small okazuje się – dzięki pomocy żony – sprawnym narratorem, który zamienia doświadczenia lekarza w pracę detektywa. To książka, której pominąć nie wolno – wartościowa i zasługująca na uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz