Nasza Księgarnia, Warszawa 2019.
Prezenty
Maszyny budowlane budują coś na wielkim placu budowy – bo co innego mogłyby robić. To zresztą ci sami bohaterowie, którzy pojawili się w tomiku „Snów kolorowych, placu budowy” i przekonali do siebie małych odbiorców bez trudu. Po raz kolejny Sherri Duskey Rinker i Ag Ford zapraszają do tego samego miejsca i tych samych bohaterów, żeby... wprowadzić świąteczny nastrój do usypiankowej bajki w ogóle niekojarzonej z bożonarodzeniową atmosferą. „Wieczór gwiazdkowy na placu budowy” to książeczka, która ucieszy małych chłopców i w czasie przed Bożym Narodzeniem przekona ich, że czytać warto – żeby zapewnić sobie trochę rozrywki. Sherri Duskey Rinker nie zamierza modyfikować sprawdzonego układu; znowu dzieci mogą obserwować ulubione pojazdy – ciężki sprzęt budowlany – które układają się do snu. Taki zabieg jest potrzebny, jeśli książeczka ma funkcjonować jako lektura usypiająca dzieci: każdy maluch bez narzekania weźmie przykład z wybranego bohatera i grzecznie przygotuje się na nadejście nocy – w końcu jeśli nawet maszyny budowlane – tu potężne autorytety – tak robią, widocznie tak trzeba. Ale zanim bohaterowie tomiku pójdą spać, odkryją, że dostali prezenty. Prezenty dostosowane do ich potrzeb, zabawne przez oderwanie od ludzkich marzeń: nowa łyżka do koparki, paczka związana kablem – to sygnały inności świata przedstawionego. Liczą się jednak emocje bohaterów, radość i zaskoczenie, które udzielą się również odbiorcom. Jak w poprzednim tomiku, i tutaj powtarza się schemat: obserwujemy postać (pojazd), która kończy ciężką pracę i udaje się na spoczynek – ale kiedy już nie ma żadnych obowiązków na wieczór, odkrywa, że ktoś przyniósł prezent. Prezent to jednocześnie zapowiedź kolejnych wrażeń już w nowym dniu, na razie pozostaje szczęście i miły nastrój. Autorka przenosi do kolejnego bohatera i sytuacja tu się powtarza, tak, że maluchy będą bardziej wtajemniczone niż bohaterowie – i same zaczną czekać na niespodzianki, sprawdzając, czym udało się ucieszyć kolejną maszynę. Nie koniec na tym, finał też jest prezentem – a dla kogo, o tym przekonają się już czytelnicy.
Książeczka „Wieczór gwiazdkowy na placu budowy” to rymowanka, której rytm przydaje się przy usypianiu dzieci. Liczą się w niej jednak przede wszystkim duże i kolorowe ilustracje, dzięki którym mali odbiorcy niemal przenoszą się na plac budowy i mogą oglądać to, co się dzieje – śledzić przygody bohaterów, towarzyszyć im przy odkryciach i analizować zajęcia. To tomik przygotowany z myślą o małych chłopcach, których zawsze interesuje, co dzieje się na budowie. Tutaj pod pretekstem bajki skrywają się „prawdziwe” scenki z wznoszenia nowego budynku – to na pewno i zaintryguje kilkulatków, i pomoże im przekonać się do książek. W tej publikacji obecny jest dowcip, a wykonanie urzeka – maluchy mogą dostać swoją książeczkę, która sprawdza się w przedświątecznym czasie i przekazuje pewną prawdę o prezentach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz