niedziela, 24 listopada 2019

Marcin Kalita: Krzysztof Piątek. Gole, które cieszą

Egmont, Warszawa 2019.

Pistolero

Kolejny piłkarz sportretowany w serii Nie tylko dla fana to Krzysztof Piątek. Marcin Kalita przygląda się jego biografii i drodze do sportowych sukcesów tak, by zachęcić małych czytelników do wytężonej pracy, treningów i do wiary w to, że marzenia można spełniać – tak jak spełniał je bohater tej książki. Bardzo długo podkreśla autor fakt, że Krzysztof Piątek urodził się w małej Niemczy, co nie przeszkodziło mu w zrobieniu wielkiej piłkarskiej kariery. Zanim to jednak nastąpiło, musiała się pojawić determinacja i chęć do ciężkiej pracy. W ujęciu Kality Krzysztof Piątek był dzieckiem, które uwielbiało ruch i sport. Tata Piątka trenował chłopców grających w piłkę nożną, dostrzegł więc też talent w synu i umożliwił mu warunki do rozwoju – ale sam chłopak też musiał pilnie ćwiczyć i nie zrażać się niepowodzeniami, żeby trafić do drużyn najlepszych. Upór to cecha podkreślana często – być może po to, by odbiorcy nie zwrócili uwagi na spore niepowodzenie w procesie edukacji przyszłego piłkarza: fakt, że Krzysztof Piątek musiał powtarzać klasę, nie należy do informacji budujących nimb bohatera. Marcin Kalita przygląda się zmianom, jakie po tym wydarzeniu zaszły. Interesuje się zwłaszcza kolejnymi wyborami dziecka grającego w piłkę – pokazuje, jak sport mógł pozwolić na realizowanie marzeń: na początku i w wymiarze dziecięcych drużyn to choćby szansa na zagraniczny obóz sportowy albo wyjazdy na mecze z innymi drużynami – Niemcza nie jest więc żadnym ograniczeniem.

Marcin Kalita długo zajmuje się kwestią dzieciństwa Krzysztofa Piątka i analizuje kolejne wydarzenia, które pozwoliły mu na stawanie się coraz lepszym. Akcentuje też zainteresowania (między innymi zamiłowanie do hip-hopu: pokazuje Piątka, który komentuje rzeczywistość za sprawą ulubionych utworów), nie stroni od przytaczania dziecięcych wybryków – bo i to składa się na portret przyszłego piłkarza. Podkreśla cechy, jakie przydają się na boisku i odnotowuje rozmowy z trenerami (czy z ojcem, który przecież zna się na piłce i może nie tylko podpowiadać, jak grać, ale uczyć myślenia na murawie). Kreśli drogę Krzysztofa Piątka do wielkich drużyn – narracja przyspiesza w momencie, gdy bohater książki trafia do kadry. Ale i tutaj Piątek nie jest wolny od konieczności pracy nad sobą: trenerzy pokazują mu jego błędy lub zachowania niegodne piłkarza i żądają zmian. Dzięki temu mali odbiorcy przekonają się, że w sporcie ważne są nie tylko zagrania z piłką – koniecznie trzeba też podporządkowywać się bardziej doświadczonym i bezustannie się rozwijać. Marcin Kalita

Jak zawsze w cyklu, tak i tu rozdziały przetykane są kolorowymi stronami informacyjnymi, znaleźć na nich można i zdjęcia z miejsc, w których grał Krzysztof Piątek, i fotografie sportowe z boiska, ciekawostki klubowe czy reprezentacyjne – dodatki, które umilają lekturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz