Świat Książki, Warszawa 2019.
Plany na przyszłość
Guillaume Clicquot rezygnuje ze stereotypowych historii o życiu na emeryturze. Jego bohaterowie, Francoise i Philippe, z utęsknieniem czekają na moment, w którym będą mogli działać po swojemu, bez oglądania się na młodsze pokolenie. Nawet jeśli czują się zmęczeni pracą, nie dają tego po sobie poznać, a pogodę ducha zapewniają sobie za sprawą śmiałych marzeń, które już wkrótce będą mogli zrealizować. Plan idealny obejmuje wyprowadzkę z Paryża, sprzedaż domu i zakup willi w Portugalii. Tu będzie można oddać się beztroskiemu lenistwu – już bez wyrzutów sumienia i konieczności wypełniania obowiązków. Pomysł w sam raz na emeryturę, która będzie przypominać wakacje. Tyle tylko, że takie działanie pokrzyżuje plany zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Z teściową jest mimo wszystko łatwiej: ma ona przenieść się do domu opieki prowadzonego przez córkę Francoise i Philippe’a. Nic na tym nie straci, a w nowym miejscu może od razu zabrać się za wprowadzanie własnych porządków. Ma silny charakter, więc natychmiast znajduje sobie zajęcie – i wchodzi na głowę wszystkim wokół. Nie ucierpi specjalnie na decyzji Francoise i Philippe’a. Jednak pewne aspekty tej sprawy, na przykład sprzedaż rodzinnego domu, mogą ją ucieszyć znacznie mniej. A przecież ma tu sporo do powiedzenia, jak zwykle… Z kolei Cecile, córka Blanchotów, nie chce zbyt łatwo pozbywać się darmowej opieki do własnych dzieci. Dziadkowie w końcu najlepiej nadają się do tego, żeby podrzucać im pociechy. Kobieta nie wie jednak, że seniorzy dzięki przyjaciołom stają się szczególnie wyczuleni na rozmaite sztuczki związane z manipulacjami i grą na emocjach. Każdy pozornie niewinny zabieg został już rozczytany i odpowiednio przedstawiony, tak, że emeryci nie dadzą się łatwo nabrać ani podpuścić: owszem, kochają swoje wnuki, czasami chętnie spędzą z nimi kilka chwil, ale niekoniecznie pozwolą sobie podrzucić je na parę dni. Nic dziwnego, że Cecile chce storpedować plany rodziców i nie dopuścić do wyprowadzki za granicę.
„Pieprz i sól” to powieść zabawna i skonstruowana dzięki licznym intrygom. Każdy ma tu swoje plany i nie boi się ich realizować, bez względu na to, co pomyślą o nich inni. Przed czytelnikami nie istnieją tajemnice, za to bohaterowie nie mogą zdradzać się nawzajem przed sobą z kolejnymi odważnymi pomysłami, prowadzi to oczywiście do zabawnych nieporozumień. Clicquot unika sentymentalizmu, a przez odwagę w kreowaniu egzystencji u bohaterów może zrezygnować też z przewidywalności. Tu prawdopodobieństwo liczy się mniej niż dobra zabawa – temu podporządkowana jest narracja. „Pieprz i sól” to książka o tym, że zawsze warto mieć marzenia i dążyć do ich realizowania – a także o tym, że nie trzeba koniecznie powtarzać scenariuszy, które sprawdziły się u innych. Francoise i Philippe udowadniają, że w każdym wieku można zacząć nową przygodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz