sobota, 26 maja 2018

Camille Gautier i Stephanie Vernet: Panika w Egipcie

Nasza Księgarnia, Warszawa 2018.

Tajemnica w Egipcie

Coraz częściej dzieci angażuje się w lekturę chwytem z gier fabularnych – to one stają się właściwymi bohaterami opowieści, adresatami rozmaitych wskazówek i uwag. Narracja w drugiej osobie szczególnie pasuje do łamigłówek i historii detektywistycznych, sprawdzona została też już w wyszukiwankach. I te gatunki wykorzystywane są w książce "Panika w Egipcie", wielkoformatowym picture booku dla wielbicieli zagadek. Zaczyna się groźnie: faraon jest w niebezpieczeństwie, ktoś planuje, że pozbawi go życia. Tu przyda się pomoc z zewnątrz: zapewni ją odbiorca, detektyw, który prześledzi wydarzenia, przyjrzy się podejrzanym, przeanalizuje dane i wyciągnie odpowiednie wnioski. Na czytelniku spoczywa zatem spora odpowiedzialność. Żeby nie utrudniać mu zadania nadmiernie, autor wprowadza porządki w odkryciach. Prezentuje sylwetki czworga podejrzanych (zdolnych do tego, by zamordować faraona). W dalszym ciągu przedstawia szereg scen, które mają pomóc we wskazaniu zdrajcy. Zadania zostały dobrze przemyślane i obejmują przede wszystkim gry pamięciowe. Trzeba na przykład odczytać zaszyfrowaną wiadomość, w której jest mowa o rodzaju śmierci zaplanowanej dla faraona. Następnie dzieci powinny między innymi porównać listę zakupionych produktów z przepisem na truciznę, albo sprawdzić prawdomówność przez porównanie wypowiedzi postaci z zestawem faktów i ciekawostek o starożytnym Egipcie. Jedno rozwiązane zadanie nie pozwoli jeszcze na wykrycie zbrodniarza – tym lepsza będzie zabawa dla odbiorców. Fakt, że te wyzwania są urozmaicone, polepsza rozrywkę. To nie prosta wyszukiwanka, która może się znudzić - a zestaw tajemnic, tu odbiorcy nie spodziewają się dalszego ciągu. Zamiast gry z ilustracjami mają tu podgląd możliwości detektywistycznych ćwiczeń na spostrzegawczość, pamięć i kreatywność. Rozwiązują łamigłówki w konkretnym celu, więc inaczej wygląda lektura i korzystanie z tomiku niż w przypadku klasycznych zestawów gier logicznych. Nowością jest zatem stworzenie historii z urozmaiconych rodzajów zadań. Ale na tym się tu nie poprzestaje. Niezwykłe i kojarzące się z grą komputerową jest już samo wprowadzenie do książki. Każdy odbiorca ma szansę zindywidualizować swojego bohatera: wybiera mu strój (w zależności od płci), fryzurę czy sandały. Ten twór nie pojawi się potem w książce, co zrozumiałe - ale stanowi dla maluchów pierwszą zabawę, jeszcze przed właściwymi zadaniami. To indywidualizowanie postaci automatycznie przyciąga do tekstu. W narracji za to później powrócą drobne wzmianki na temat tych wyborów (choćby motyw niezbyt wygodnych butów). To detale, które cieszą i przychylnie do tomiku nastawiają, świadczą o dobrym przygotowaniu historii i o nastawieniu na intrygowanie czytelników.

Nie ma tu przeglądu kryminalistów: bohaterowie są prezentowani w działaniu i czasem w różnych momentach, żeby dokonywać porównań, trzeba a nimi po prostu podążać. Autorki dbają o to, żeby przy okazji przekazywać małym odbiorcom wiadomości o starożytnym Egipcie. Nie jest to jednak podstawowym zadaniem publikacji. W ogóle bardzo się tu dba o odchodzenie od najbardziej standardowych rozwiązań w literaturze czwartej i łamigłówkach. Znaki szyfru nie odpowiadają literom tylko słowom, w innych zadaniach należy wykorzystywać diametralnie różne talenty. Rezygnacja ze schematów automatycznie uatrakcyjnia publikację, pokazuje twórczy potencjał. Nudzić się tu nie sposób.

W odróżnieniu od wyszukiwanek mnożących się na rynku, tu rozkładówki nie zostały zarzucone rysunkowymi szczegółami. Nie trzeba wpatrywać się bez końca w pstrokate obrazki, żeby odpowiedzieć na pytanie. Pokazuje się raczej miejsca, w których pojawiają się postacie, dobrze nakreślony jest koloryt lokalny. Umiejętne rozdzielanie wiadomości to atut tej książki. Oryginalne podejście do łamigłówki, łączenie popularnych gatunków, wiedzy i ilustracji, dobór zadań, które nie wprowadzają rutyny – to wszystko cieszy. Dzieci wiedzą doskonale, po co im ta lektura, po co przedzierać się przez kolejne strony i pytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz