poniedziałek, 1 maja 2017

Winx Club. Baw się modą 1 i 2

Wilga, Warszawa 2017.

Popisy

Baw się modą to kolejna podseria zeszytów kreatywnych skupionych wokół prostych historyjek o pięknych czarodziejkach. Tym razem małe dziewczynki otrzymują zestaw tomików pośrednio nawiązujących do dawnych lalkowych wycinanek. Mamy i babcie znają jeszcze tę zabawę, kiedy wycinało się z kartonu sylwetkę lalki i osobno zestawy ubrań, które można było nałożyć na modelkę. Do tego odrobinę odnosi się seria Baw się modą. Tu bowiem na marginesach (zewnętrznych częściach każdej strony) pojawiają się wybrane czarodziejki z rozpuszczonymi włosami i w samej bieliźnie. To modelki, którym trzeba będzie zaprojektować stroje.

Wewnętrzna część każdej strony to rodzaj bajkowego terminarza. Bohaterki mają starannie zaplanowane dni – oczywiście wyjściami do szkoły, ale poza tym i randkami, imprezami, wyjściami do muzeum, spacerami, wizytami na siłowni, pozaszkolnymi lekcjami, przejażdżkami skuterem… Winx nie mają czasu, żeby się nudzić, ich terminarze pękają w szwach od kolejnych przyjemności i ulubionych zajęć. W rytmie tygodnia znajdzie się wiele pretekstów, żeby zadbać o ciało i o ducha, bohaterki nigdy się nie lenią. Ale na każdą okazję potrzebują innego stroju i mają swoje wskazówki. Pod określeniem rodzaju zajęcia pojawiają się preferencje co do koloru, wybranego elementu garderoby oraz dodatków – czy motywy całkowicie na daną okoliczność zakazane. Raz odrzucona zostanie biała tiulowa mini, raz – ćwieki i naklejki lub futrzana pelerynka. Kiedy odbiorczynie zdobędą potrzebne wiadomości co do celu wyprawy, upodobań i przeciwwskazań, mogą przystąpić do pracy i zająć się komponowaniem „stylizacji”.

Preferowane motywy znaleźć można na jednej z dołączonych do każdego tomiku naklejek – i potraktować jako punkt wyjścia do tworzenia kreacji. Dziewczynki będą sprawdzać, co pasuje do danego elementu garderoby i proponować własne zestawienia ciuchów, ubierać Winx tak, jakby same chciały się nosić, lub popuszczać wodze fantazji i przesadnie je stylizować. Zabawa w kreatorki mody obejmuje stroje, dodatki i fryzury, a piękne czarodziejki aż się proszą, by zamienić je w baśniowe istoty. Można skorzystać z zestawu naklejek z propozycjami ubrań, ale to nie wszystko. W Baw się modą jest jeszcze wkładka z tekturki z powycinanymi kształtami ubrań lub dodatków. Po wykorzystaniu tych szablonów łatwiej będzie się dzieciom rysowało i kolorowało wymyślone spódnice i bluzki. Winx na marginesach różnią się tylko układem przedramion, co i tak nie ma znaczenia, bo wszystkie stroje mają krótki rękaw. Zabawę można rozciągać w nieskończoność nie tylko za sprawą kolejnych zeszytów serii: wystarczy zeskanować pojedynczą modelkę i powielać w razie potrzeby.

Baw się modą to ukłon w stronę małych odbiorczyń zainteresowanych barwnymi strojami i kreowaniem oryginalnych zestawów ubrań. To zabawa wymarzona dla dziewczynek – a przy okazji ciekawy pomysł na ożywienie serii tomików kreatywnych. Piękne czarodziejki Winx nadają się na modelki, dzieci będą na nich testować swoje twórcze pomysły i trochę uczyć się zasad dress code’u, uruchomią wyobraźnię i poznają zasady dobierania kolorów czy wzorów. Ale lekcja mody to coś, czym będzie się kierować niewielkie grono odbiorczyń – o wiele bardziej kusząca staje się w tym wypadku możliwość wejścia w świat bajkowych bohaterek i nadawania im charakteru według własnego uznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz