czwartek, 11 września 2014

Magdalena Witkiewicz: Lilka i wielka afera

Nasza Księgarnia, Warszawa 2014.

Nowe wakacje

Lilka i Matewka powracają – i bardzo dobrze, bo to bohaterowie z wymarzonych dziecięcych powieści wakacyjnych. Tym razem dzieci jadą do swojego raju na ziemi – do ciotki Franki na Kaszuby. Cieszą się, chociaż na miejscu wychodzi na jaw, że ciotka Franka jest zakochana w niejakim Johnnym i mniej uwagi poświęca gościom. Za to letnia sąsiadka, krakowianka, okazuje się prawdziwą kopalnią ciekawostek. Nie dość, że zna wiele legend związanych ze swoim miastem (co sprawia, że Lilka i Matewka też zamierzają poznać historie ze swojego regionu), to jeszcze… mama się nad nią trzęsie. Bohaterowie dowiedzą się, dlaczego nie zawsze warto powtarzać opinie dorosłych i czym jest dyplomacja. Zajmą się również o wiele poważniejszymi problemami: muszą uratować swój azyl przed panami w garniturach, którzy chcieliby wykupić ziemię i wykonywać odwierty w poszukiwaniu ropy. Tylko czy afera korupcyjna wystarczy? Pomysłowe maluchy, żeby zebrać potrzebne pieniądze, przygotowują własne przedstawienie.

U Magdaleny Witkiewicz znów dzieje się dużo, a autorka dodatkowo w umiejętny sposób odnosi się do poprzedniego tomu o przygodach Lilki. Teraz ponownie dziewczynka prowadzi całą opowieść, a że uważnie obserwuje świat, zadaje coraz więcej trafnych i bardzo trudnych pytań. Te pytania i wątpliwości Lilki składają się na zakończenia poszczególnych rozdziałów. Nie zawsze łatwo będzie czytelnikom znaleźć odpowiedzi – ale autorka pokazuje w ten sposób również przenikliwość małych myślicieli. Lilka komentuje codzienność z coraz większą wprawą i angażuje się w przeróżne historie – tak, że książka „Lilka i wielka afera” dostarcza wielu wrażeń. Magdalena Witkiewicz da o to, by w tomie nie zabrakło humoru, przepaja nim narrację i wzbogaca relacje między bohaterami. Stara się również, by każda postać prezentowała się inaczej – dzięki temu możliwe jest przeżywanie większej liczby prawdziwych przygód.

„Lilka i wielka afera” to kolejna historia wakacyjna – a wakacje w literaturze czwartej oznaczają przeważnie kreatywność i szansę na doświadczanie nowych rzeczy. Bohaterowie nigdy nie narzekają na nudę, wręcz przeciwnie – nadmiar zajęć oddala od nich wizję spokoju. Aktywny wypoczynek z dala od telefonów i komputerów to coś, czego dzieci bezwzględnie potrzebują do szczęścia: mogą dzięki temu uruchomić wyobraźnię i zintensyfikować przeżycia. Witkiewicz przekonuje, że przygoda czai się tuż za rogiem i jest dostępna dla każdego, wystarczy chcieć ją przeżyć. W wakacyjnej codzienności skrywa się okazja do oryginalnych zabaw.

Do Lilki przyciąga zawsze dziecięca niefrasobliwość. Tutaj o wielkich i trudnych kwestiach trapiących dorosłych mówi się zawsze z uśmiechem i gotowym pomysłem na zaradzenie problemom. Optymizm wiąże się z energią, bohaterka nie ma w zwyczaju poddawać się bez walki. Z Lilką świat wydaje się zawsze ciekawszy – dla dzieci będzie to zatem ciekawa koleżanka. „Lilka i wielka afera” to tom, który dostarczy odbiorcom wielu wrażeń, a i bardzo przyjemnej lektury. Rezolutna dziewczynka w każde wakacje otwiera się na nowe wyzwania, a co najważniejsze – potrafi wokół siebie dostrzegać choćby zalążki prawdziwych przygód. A to pierwszy krok do historii niczym z książek. Joanna Zagner-Kołat, która „Lilkę” ilustruje, zasługuje na uznanie, tworzy komiksowe i bardzo przyjemne dla oka, humorystyczne ilustracje. Sprawia, że postacie stają się jeszcze ciekawsze i zachęcają – choćby minami – do zagłębiania się w lekturę. Drugi tom przygód Lilki to udana kontynuacja – ale sprawdzi się też jako samodzielna powieść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz