Galaktyka, Łódź 2013.
Alternatywa
Większość dostępnych na rynku poradników zawiera wskazówki, jak sprostać wszystkim koniecznym zadaniom czy obowiązkom. Plany, mapy myśli, kursy asertywności czy afirmacje mają otworzyć odbiorcę na kolejne działania i pomóc mu wykształcić w sobie gotowość do wytężonej pracy. „Jedna rzecz” to tom idący pod prąd modnych serii (a może kultywujący modę na minimalizm). Gary Keller i Jay Papasan uważają, że tajemnicą sukcesu jest umiejętność skoncentrowania się na jednym, najważniejszym zadaniu i przez całą książkę przekonują czytelników, że warto odłożyć drobne sprawy, a poświęcić się tej jednej. Ich teoria wyklucza szansę zwycięstwa w przypadku intensywnego działania na wielu polach – a ponieważ nie jest to podejście zbyt popularne, autorzy muszą się natrudzić, by wskazać odpowiednie rozwiązania przyzwyczajonym do efektywności w różnych dziedzinach czytelnikom.
Najpierw Keler i Papasan obalają mity dotyczące wielozadaniowości. Usiłują zmienić powszechne przekonania, rozprawiają się z sądem, że im więcej się robi, tym lepiej. Potem uczą zadawania właściwych pytań i konstruowania planów ogólnych i szczegółowych, poświęconych jednej rzeczy. Są przeciwnikami odhaczania kolejnych zadań z list, uważają, że tego typu przyzwyczajenia nigdy nie doprowadzą do sukcesu. Tłumaczą, jak znaleźć najważniejszą jedną rzecz w różnych dziedzinach życia. Wreszcie wskazują wykorzystanie potencjału i ochronę wypracowanych przekonań, starają się, by mechanizm jednej rzeczy został utrwalony w świadomości odbiorców.
Keller i Papasan znają swoich przeciwników, wiedzą, że powinni dotrzeć do odbiorców, którym zależy na sukcesie – ale rozprawiać się muszą nie tylko z argumentami pracoholików, ale i ze społecznymi obrazkami. Dziś największą satysfakcję przynosi właściwe i efektywne wypełnianie obowiązków z różnych dziedzin. Autorzy „Jednej rzeczy” stawiają na specjalizację – nie namawiają do lenistwa, a do tego, by cały zapas sił wykorzystać do realizowania konkretnych, poświęconych jednemu celowi zadań.
Pod względem konstrukcji rozdziałów „Jedna rzecz” nie różni się od „wielozadaniowych” poradników. Autorzy częstują czytelników motywującymi cytatami, tworzą też przejrzyste wyliczenia. Koniec każdego rozdziału zawiera wypunktowane wnioski w formie poleceń dla odbiorców. Stosują również podkreślenia co ważniejszych spostrzeżeń czy fragmentów, które czytelnicy powinni sobie rozważyć (podkreślenia imitują zaznaczenia ołówkiem, są szare i nieregularne). Keller i Papasan próbują odejść od publikacji psychologicznych, bardziej interesuje ich perswazja. Stąd bierze się często powtarzana obietnica sukcesu dla tego, kto poświęci się jednozadaniowości.
Bez względu na kulturowe mody, trzeba pamiętać, że „Jedna rzecz” wymaga – jeśli jest traktowana jako praktyczny zbiór porad – sporego samozaparcia i odnalezienia się na nowo w świecie, który wysoko ceni wszechstronność. Jednak tym czytelnikom, którzy poszukują optymalnej metody na uporządkowanie egzystencji – i tym, którzy nie wiedzą, jak wyznaczyć sobie cel w życiu, publikacja może się przydać. „Jedna rzecz” jest książką, która może zadziałać tam, gdzie modne poradniki zawodzą, warto zatem sprawdzić, co Keller i Papasan mają do powiedzenia w dziedzinie planowania kariery lub współpracy z innymi ludźmi. „Jedna rzecz” poza tym uczy asertywności i logicznego myślenia, czyli kwestii niezbędnych przy walce o własny rozwój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz