Carta Blanca, Warszawa 2013.
Oszustwa umysłu
Zadaniem publikacji w stylu tomu „Mózg na manowcach” jest popularyzowanie wiedzy i przekazywanie ciekawostek na temat ludzkich zachowań. Autor, David DiSalvo, nie przekracza granicy z prościutkimi poradnikami i strzępkami nauki, daje za to czytelnikom rzetelne wykłady z psychologii. Sięga przy tym po temat, który wielu zaintryguje. W podtytule DiSalvo pyta „Dlaczego oszukujemy, udajemy i ulegamy pokusom?”. Rzuca zatem autor wyzwanie tym, którzy wierzą w mechanizmy samokontroli i tym, którzy sądzą, że mają wpływ na własne postawy. W rzeczywistości dość szybko zmienia brzmienie tego pytania i zaczyna się zastanawiać, jak to się dzieje, że oszukuje nas własny mózg – tym ciekawsze okazują się zamieszczone w tomie rozważania.
Chociaż i tytuł, i okładka książki przygotowane są według zasad marketingowych dla publikacji spod znaku pop, autor decyduje się podnieść poprzeczkę. Jego książka mieści się w połowie drogi między popporadnikami a podręcznikami akademickimi, co oznacza, że dość szeroki może być krąg odbiorców zainteresowanych pozycją. Zwłaszcza że autor, aby wyjaśniać mechanizmy psychologiczne, sięga po tematy bliskie szerokim rzeszom czytelników. Wśród zagadnień pojawi się między innymi kwestia wychodzenia z nałogu (i efektu przełamywania barier psychicznych po osiągnięciu celu), podejmowania decyzji czy iluzji prawdy. Pokazuje, jak różne czynniki, z pozoru nieistotne, wpływają na ocenę sytuacji, przygląda się też motywacjom. Dotyka różnych aspektów codziennego życia, zestawiając wrażenie czy wewnętrzne przekonanie człowieka z rzeczywistymi mechanizmami, jakie nim kierują. DiSalvo nie podaje prostych recept na ograniczanie niechcianych wpływów: pozwala uzmysłowić sobie tkwiące w nas odruchy i reakcje, ale nie wierzy w możliwość zapanowania nad nimi. Podaje za to odpowiedzi na pytania o przyczynę pewnych działań – a to sprawia, że książkę chce się czytać dalej.
David DiSalvo przytacza – wzorem wielu psychologicznych publikacji – rozmaite doświadczenia, które wykazały, jak w określonych sytuacjach zachowuje się większość ludzi. Te doświadczenia stają się dla niego początkiem wyjaśnień serwowanych odbiorcom. To autor, który nie chce zostawiać odbiorców bez przewodnika po świecie psychologii, więc nieustannie analizuje, tłumaczy i kojarzy fakty – na takiej lekturze skorzystają zatem zwykli czytelnicy. Zwłaszcza że sporo przedstawianych tu eksperymentów imituje wybory dokonywane w codziennym życiu. DiSalvo mniej zajmuje się definicjami i regułami, a bardziej odniesieniami do zwykłej egzystencji. Pokazuje, co robi mózg, by osiągnąć stan „szczęśliwości” – i prezentowane przez niego wyniki poszukiwań będą sporą niespodzianką dla części odbiorców.
Gęsta od doświadczeń i argumentów książka za sprawą powtarzalności wrażeń staje się frapującą lekturą. DiSalvo, jako rasowy popularyzator nauki, nie musi martwić się o odbiór tomu. Dostarcza czytelnikom przyjemności związanej z odkrywaniem tajników umysłu, pokazuje pułapki i metody, którymi mózg usiłuje przechytrzyć człowieka – śledzenie tego typu potyczek nie może znudzić. Wzbudza autor zainteresowanie psychologią, odnosząc się do zagadnień bliskich każdemu czytelnikowi – uświadamia, jak niewiele o sobie wiemy. Tok wykładów sprawia, że odbiorcy nie będą skłonni lekceważyć przedstawianych tu treści – DiSalvo potrafi dostrzec w naukowych badaniach to, co dla każdego będzie zagadnieniem istotnym i rozbudzającym ciekawość. W tym tonie utrzymany jest cały „Mózg na manowcach”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz