Muza SA, Warszawa 2012.
Drzewa, drzewa, drzewa
Lekcja przyrody w ładnie wydanej i starannie opracowanej książce będzie pomocą dla każdego dziecka – a parę informacji zawartych w tomie „Las” może zaskoczyć także dorosłych czytelników. Publikacja autorstwa Pawła Fabijańskiego nie jest utrzymana w tak modnym w ostatniej dekadzie „skrótowym” stylu, w którym miejsca wystarczy jedynie na przytoczenie najważniejszych informacji w formie atrakcyjnych ciekawostek. Rytm kolejnych rozdziałów wyznaczają tu pytania na temat lasu (zwłaszcza lasów i drzewostanu w Polsce) i odpowiedzi będące miniwykładami, rozbudowanymi choć pozbawionymi rozwlekłości, lekko nasyconymi emocjonalnie. Fabijański nie próbuje podlizać się czytelnikom, nie kusi go łatwy humor ani możliwość wykorzystywania fabuł do prezentowania wiadomości. Wybiera konkret, profesjonalizm i fachowe wytłumaczenia najbardziej intrygujących zjawisk. Uczy lasu – mądrze i ciekawie.
„Las” w ogóle przypomina podręcznik, zwłaszcza dzisiaj, kiedy wydawcy książek edukacyjnych prześcigają się w pomysłach na graficzne urozmaicenie treści, z którą trzeba się zapoznać. Tu sprawdził się w warstwie ilustracyjnej system karteczek z pytaniami, które warto zadać. Do nich dochodzi całe mnóstwo zdjęć ukazujących prawdziwe piękno lasu, a czasem też obrazujących wywód. Jednak redaktorzy nie rozbijają narracji, właściwa odpowiedź na stawiane w tytułach rozdziałów pytania mieści się na dole strony i stanowi lity blok tekstu. Podpisy pod zdjęciami mają wartość informacyjną, lecz nie odwracają uwagi od wywodów.
Jak na razie wszystko, co stanowi zaletę tomu, brzmi niezbyt zachęcająco. Ale Paweł Fabijański nie musi tanimi chwytami walczyć o uwagę czytelników – a to dzięki naprawdę interesującym pytaniom. To one pobudzają ciekawość i zapraszają do lektury. Czy zamiast lasu może wyrosnąć łąka, czy las chroni przed powodzią, jak długo rozkłada się przewrócone drzewo, co dzieje się z liśćmi, a co z igłami – to zaledwie kilka rozwiązywanych tu kwestii. Oczywiście pojawia się i leśna księga rekordów, to jest spis wszystkich „naj”, dotyczących zarówno roślin jak i zwierząt. Autor rozwiewa też wątpliwości dotyczące zbierania owoców, czy rozpoznawania kierunków i stron świata po mchu na pniach. Zajmująco opowiada o zwyczajach dzikich zwierząt i o zjawiskach typowych dla drzew. Trochę miejsca poświęca również ochronie lasów, niekiedy sięga też po ciekawostki (chłopców powinien zachwycić kombajn do ścinania drzew oraz… prace alpinistów).
Z taką pozycją łatwiej jest zrozumieć las. Dziecko nie tylko znajdzie tu odpowiedzi na stawiane przez siebie pytania: dowie się też wielu rzeczy, których istnienia nawet by się nie domyślało. Fabijański okazuje się świetny przewodnikiem, przygotowanym na każde okoliczności i potrafiącym rozwiać wszelkie wątpliwości. Wydaje się, że o drzewach wie wszystko – podobnie jak o zamieszkujących lasy stworzeniach. Z takim autorytetem można wybrać się na spacer i sprawdzić, jak bliskie rzeczywistości są wyjaśnienia autora (chociaż może szkoda, że w tomie nie ma poruszonej kwestii wyrzucania do lasu śmieci; w tym wypadku rzeczywistość może zaszokować i zasmucić – ale Fabijański postawił na uniwersalną opowieść o lesie, nie zatrzymuje się nad dzisiejszymi bolączkami). „Las. Pytania i odpowiedzi” to próba zwrócenia uwagi dzieci na piękno coraz mniej docenianej przyrody. Ten tom zachęca do porzucenia komputera i telewizji – i do odkrywania sekretów lasu. Udało się autorowi – chociaż zrezygnował z aktualnych trendów w publikacjach quasi-edukacyjnych – zainteresować czytelników tematem lasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz