Muza SA, Warszawa 2011.
Zabawa monarsza
Etap marzeń o byciu księżniczką bądź fascynacji tymi bajkowymi postaciami przechodzą niemal wszystkie dziewczynki. To dla nich przygotowany został tom „Księżniczki. 100 twórczych zabaw i gier”, dzięki któremu kilkulatki nie tylko zyskają szansę na urozmaicenie codziennych zabaw, ale też i rozwiną wyobraźnię. Zawarte w tej książce łamigłówki zostały sprytnie zamaskowane nawiązaniami do baśniowych bohaterek – labirynty, porównywanki czy zadania typu „połącz kropki” są umotywowane każdorazowo przygodami księżniczek. Również w tej książce pojawiają się papiery ozdobne, z których odbiorczynie będą mogły wyciąć odrysowane już stroje dla postaci – ale, co dziwne – jest tu w porównaniu z „Piratami” mniej wzorów, więc i mniej kreatywnych możliwości.
Na uwagę w „Księżniczkach” zasługują zabawy przyczyniające się do rozwoju umiejętności małych czytelniczek – dziewczynki będą się uczyć, jak przerysowywać nieskomplikowane wzory, wybierając rozmaite rozwiązania stworzą nową opowieść, będą też szablony wykorzystywać do tworzenia ilustracji. Pojawi się zadanie „W salonie piękności” – propozycja, by do twarzy księżniczki dorysować włosy i… wykonać bohaterce makijaż. To z pewnością ucieszy młode elegantki. Podobne zadanie czeka dzieci przy odrysowywaniu i ozdabianiu swojej ręki – w odróżnieniu od polecenia z makijaże, to zabawa, którą można będzie do woli powtarzać. Podobnie sporej rozrywki dostarczą wzory koron do samodzielnego wykonania.
Nie zabraknie tu i tradycyjnych gier oraz zabaw: jest gra planszowa i… przygotowane do wycięcia domino, na końcu książki pojawi się natomiast podwójna duża plansza, którą uzupełnić można w dowolny sposób przygotowanymi w książce naklejkami (naklejki przydadzą się również do innych zadań oraz do samodzielnej zabawy). Przy korzystaniu z tego tomu dzieci będą musiały uruchamiać wyobraźnię i ćwiczyć spostrzegawczość, czasem wykorzystywać zdolności manualne, a czasem umiejętność logicznego myślenia. Zdarza się, że w pozornie prostych zadaniach kryją się podstępy i pułapki (jak powinny wyglądać włosy skaczących na trampolinie księżniczek?), w innych z kolei można sprawdzić księżniczkowy potencjał.
Chociaż księżniczki w wersji dla małych dziewczynek kojarzą się nierozerwalnie z cukierkowym różem, książka nie męczy jedną tonacją, za to pełna jest barw i dużych rysunków do pokolorowania. Różnorodność gier i zabaw z pewnością przypadnie do gustu dzieciom, ale i ich rodzicom, którzy dzięki tej publikacji zyskają chwilę wytchnienia.
„Księżniczki” zabijają nudę, a przy okazji też kształcą (czego nie sposób się domyślić, wykonując kolejne ciekawe polecenia i zadania). Podsuwają pomysły na nowe i oryginalne zabawy, przynoszą sporo radości i pomoc nie do przecenienia (szablony, naklejki). Małe odbiorczynie będą tą książką zachwycone. Nieczęsto bowiem trafia się na publikacje tak dobrze dopasowane do wieku, płci i potrzeb dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz