Rebis, Poznań 2025.
Ograniczenia
Ta seria bardzo dobrze sprawdziła się na rynku – nic dziwnego, że rozwija się i rozbudowuje o kolejne tomy. Tym razem to Beata Biały dołącza do grona autorek i w swoim stylu część opowieści oddaje rozmówcom, bo stawia na wywiady – przetykane jednak komentarzami w oparciu o dokonania psychologów. „Kobiety, które wstydzą się za bardzo” to psychologiczna książka tematyczna – pokazująca, że wszyscy ludzie dzielą podobne odczucia i czasami potrzebują przewodnika po nich.
Beata Biały nawiązuje do najbardziej oczywistych skojarzeń z kompleksami wiążącymi się z cielesnością – wie doskonale, że kobiety zwracają uwagę na wygląd i są bezlitosne w ocenianiu siebie, dlatego też stara się wytrącić je ze schematów i przypomnieć, że rzeczywistość może się znacząco różnić od osobistego jej postrzegania. Stawia na wyznania i na osobiste wypowiedzi, nie chce nikogo pouczać, ale zależy jej na znalezieniu płaszczyzny porozumienia z czytelniczkami. Łagodnie traktuje zarówno je jak i temat, w którym kryje się mnóstwo niuansów. Wstyd może być ograniczeniem – na przykład wtedy, kiedy dotyczy pochodzenia i kiedy wiąże się z zaniżoną samooceną. Wstyd pojawia się czasem nieoczekiwanie i wbrew zdrowemu rozsądkowi – jeśli kobieta staje się czyjąś ofiarą, nie poradziła sobie z fizyczną lub psychiczną przemocą, nie przyznaje się do tego – i bardzo często przyczyną jest wstyd.
Zaprasza autorka do rozmowy kobiety ze świata sztuki, popkultury, a także – te, które badają wstyd nie tylko od strony psychologicznej. Za każdym razem łączy dorobek naukowy – odkrycia badaczy – i intymne opowieści, dba o to, żeby różnicować tematy i zaskakiwać odbiorczynie. Stara się – zarówno w wywiadach jak i w zwykłej narracji – przybliżać się do tego, co przeżywają odbiorczynie na co dzień i w różnych okolicznościach. To książka tematyczna o wstydzie, pokazująca czasami wstyd od strony pracy mózgu, częściej – z uwagi na codzienne emocje. Ale najważniejsze jest to, że nie wyczerpuje tematu, staje się po prostu jedną z wielu możliwych realizacji zagadnienia wstydu. Beata Biały nie będzie zamęczać odbiorczyń podejściem popularnonaukowym, o wiele bardziej interesują ją odkrycia z pozoru zwyczajne. Może wykorzystywać fakt, że wstyd niezbyt często przebija się do ogólnego dyskursu i rzadko trafia do publicznych debat czy refleksji – ze względu na swoją naturę. I to sprawia, że po tom „Kobiety, które wstydzą się za bardzo” może spotkać się z dużym uznaniem czytelniczek. Beata Biały pokazuje, że rozumie ich dylematy, że sama spotyka się z rozmaitymi problemami płynącymi wprost z poczucia wstydu. Objaśnia go zatem w nadziei, że dzięki temu odbiorczynie będą mogły samodzielnie zmierzyć się z własnymi demonami i zniszczyć przekonanie, że za coś muszą się wstydzić. Ponieważ seria nie ma wytycznych dotyczących formy, nikomu nie będzie przeszkadzać włączanie tematycznych wywiadów czasami niemal jako sedna opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz