niedziela, 28 września 2025

Aneta Jadowska: Sekret prawie byłego męża

SQN, Warszawa 2025.

Pułapka

Agata Bunc jest pisarką, która potrzebuje w swoim życiu zmiany. Od ośmiu lat nie może się rozwieść z mężem – ten robi problemy i celowo utrudnia rozstanie. Nie zamierza ratować małżeństwa, ma już zresztą od pewnego czasu nową partnerkę – ale przez złośliwość komplikuje Agacie życie. Na szczęście dużo się ostatnio zmieniło: Agata zamieszkała w domu Uklejów razem z dwiema przyjaciółkami, również pisarkami. Trzy Gracje wspierają się i pomagają sobie we wszystkim, od przepędzania kryzysów twórczych po pilnowanie posiłków. Rozumieją się świetnie i pokazują, co oznacza przyjaźń. Są silne dzięki temu, że przebywają razem – a to oznacza, że kiedy przyjdzie im się zmierzyć z kolejnym wyzwaniem, poradzą sobie nie tylko z amatorskim śledztwem. Może nawet nie tak amatorskim: trzy Gracje radzą sobie z budowaniem intryg lepiej niż niejeden śledczy – procentuje doświadczenie w tworzeniu kryminałów. W związku z tym również w odkrywaniu motywów działań przestępczych są dobre i tu przyda się ich pomysłowość.

Bo wszystko wskazuje na to, że ktoś próbuje wrobić Agatę Bunc w morderstwo. Jej prawie były małżonek umiera blisko domu Uklejów. W takim wypadku najbardziej podejrzana jest najbliższa rodzina – czyli Agata, która na chwilę znika z oczu przyjaciółkom. U progu upragnionego rozwodu wprawdzie nie ma motywu – jednak wygodniccy prokuratorzy mogą być innego zdania. Zaczyna się mozolne gromadzenie dowodów i próby odkrycia tożsamości mordercy. „Sekret prawie byłego męża” to mnóstwo kwestii obyczajowych w powiązaniu z rozwijającym się śledztwem. Z perspektywy czytelników najważniejsze może być budowanie azylu – trzy kobiety mogą ułożyć sobie życie z dala od oceniających je oczu, mogą pozwalać sobie na dziwactwa i nietuzinkowe rozwiązania, zapewniają sobie wzajemnie wsparcie i troszczą się o siebie. To niezawodny magnes na odbiorczynie – mimo toczącego się śledztwa, mimo zagrożenia, bo w końcu Agatę ktoś próbuje wrobić w morderstwo – jest tu schronienie, azyl przed okrutną rzeczywistością. Jest to propozycja dla czytelników, którzy nie przepadają za epatowaniem złem – nie lubią brutalności i koszmarów na jawie. Aneta Jadowska wie, co zrobić, żeby przyciągnąć uwagę i żeby zatrzymać przy sobie nie tylko fanów kryminałów.

Jest to powieść, która gwarantuje pozostanie czytelników przy serii. Bardzo liczy się w niej klimat i możliwość prezentowania narracyjnych talentów autorki, intryga, która schodzi na dalszy plan, nie zawodzi. Przyjemne charaktery, sporo pobocznych wątków i wygoda – która sprawia, że w tej książce można się rozgościć – to atuty drugiej części serii. Gdzieś w tle przewijają się dylematy pisarskie – nie da się inaczej, skoro w jednym miejscu zamieszkały aż trzy pisarki – więc Aneta Jadowska zapewnia sobie szereg pytań podczas spotkań autorskich. Jednak sporo rzeczy też wyjaśnia i podpowiada tym, którzy chcą zabawić się w tworzenie kryminałów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz