czwartek, 21 sierpnia 2025

Peter Hollins: Lepsza wersja mózgu. Sekret osiągania pełnego potencjału i realizacji najtrudniejszych celów

Sensus, Helion, Gliwice 2025.

Przyswajanie wiedzy

Peter Hollins nie będzie odbiorców zamęczał hermetycznym językiem albo budowaniem podręcznikowych rozdziałów. Stawia na popularyzowanie wiadomości i na lekki styl, który trafi do szerokiego grona odbiorców, a przy tym dostarczy kilku przydatnych informacji – do przełożenia na samorozwój. „Lepsza wersja mózgu” to książka niewielka, kierowana do odbiorców nastawionych na doskonalenie siebie. Wszyscy, którzy chcieliby lepiej wykorzystywać potencjał swojego mózgu, tu znajdą wskazówki i podpowiedzi dotyczące codziennych zachowań i treningów – tak, by łatwo było lekturę potraktować jak przewodnik w pracy nad sobą. Peter Hollins rezygnuje i z przepisywania książek dla fachowców – chociaż wiadomo, że mózg to temat trudny i nawet specjaliści mieliby problem, żeby zwięźle przedstawić wiedzę na jego temat – autor skupia się na wybranych aspektach, które bezpośrednio przekładają się na pracę nad nawykami czy umiejętnościami. Odrzuca jednak też rytm kioskowych poradników i skryptów: tutaj nie ma skondensowanych zestawów działań, planów do wdrożenia w życie – wnioski trzeba wyciągać samodzielnie i wybierać odpowiednie dla siebie podpowiedzi.

Peter Hollins chce, żeby odbiorcy zaufali mu w kwestii opowiadania o mózgu, dlatego też stara się przybliżać zdobycze nauki i przetrawiać je dla szerokiej publiczności. Jest mu to potrzebne dla uzasadnień: „Lepsza wersja mózgu” nie bazuje przecież na jakiejś ogólnej wiedzy posiadanej przez społeczeństwo: trzeba przygotować grunt pod odpowiednie uwagi. A ponieważ tom obiecuje sukces – „Sekret osiągania pełnego potencjału i realizacji najtrudniejszych celów” – głosi podtytuł – nie ma zbyt dużo czasu na teoretyzowanie. Hollins opowie w wielkim skrócie o mózgu i o neuroprzekaźnikach, podkreśli też znaczenie flory jelitowej w jakości zdobywania wiedzy, przywoła również czynniki, które sprzyjają uczeniu się – znajdzie się tu zatem wyliczenie powtarzanych do znudzenia składników dobrego uczenia się. Autor doradzi, jak pokonywać rozpraszacze uwagi i jak zmusić się do pracy wtedy, kiedy nie ma się ochoty na wysiłek umysłowy. Sprawdza, kiedy osiągnie się najlepsze efekty podczas wkuwania wiadomości: inaczej przygotowuje się do egzaminu w krótkim czasie, inaczej – kiedy ma się zamiar osiągnąć długofalowe efekty.

Jest w tej narracji rodzaj obietnicy dla czytelników: każdy, kto pojmie istotę funkcjonowania mózgu, będzie mógł odebrać swoją nagrodę: poprawić zdolność zapamiętywania i kojarzenia faktów, co przełoży się na dalsze osiągnięcia w każdej możliwej dziedzinie. Oczywiście od pracy odbiorców zależeć będą efekty – ale według Petera Hollinsa nie trzeba zbyt dużo, żeby móc cieszyć się sukcesami.

Nie jest to publikacja, która ma faktycznie poszerzać zasób wiadomości o pracy mózgu – Peter Hollins nastawia się na czytelników, którzy szukają drogi do rozwoju i tak też traktuje temat. „Lepsza wersja mózgu” przynosi zatem zestaw podsumowań: praktyczną porcję ciekawostek i wskazówek prowadzących do samodoskonalenia. Jest to publikacja, którą czyta się łatwo: informacje podane zostały przystępnie i tak, by zachęcić odbiorców do śledzenia wywodu. Peter Hollins na żadnym etapie komentowania pracy mózgu nie odstraszy czytelników – kto zechce mu zaufać, przypomni sobie, co najbardziej się liczy przy procesie zdobywania wiedzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz