Harperkids, Warszawa 2023.
Narracje ze sceny
Szekspir należy do tych autorów, którzy funkcjonują w powszechnej świadomości i stanowią punkt odniesienia dla różnych wytworów popkultury - chociaż niewielu może powiedzieć, że zapoznało się z jego dziełami rzeczywiście. Teraz najmłodsi mogą otrzymać Szekspira w pigułce - zestaw dość krótkich opowiadań zdobionych baśniowymi ilustracjami. Samantha Newman przekonuje, że "Szekspir to nie dramat" i zachęca młodych czytelników do zgłębiania fabuł ze znanych historii. Na początku przekonuje się odbiorców, że teksty zostały uproszczone, nie porusza się w nich wszystkich wątków, jednak nie można z niektórych zrezygnować i jeśli ktoś poczuje się zaniepokojony prezentowanymi treściami, może przejść do innego opowiadania albo porozmawiać z kimś dorosłym na ten temat. Oznacza to, że nie będzie to Szekspir okaleczany, przynajmniej nie w niektórych zagadnieniach. Zresztą nie udałoby się przekształcić motywów tak, żeby nikogo nie niepokoiły czy irytowały - Samantha Newman nie zamierza pisać Szekspira na nowo. Nie zamierza pisać Szekspira na nowo również w warstwie formy: chociaż może spokojnie odmalowywać słowami to, co dzieje się w poszczególnych sztukach, decyduje się najczęściej na prowadzenie opowieści dialogami. Dla młodych odbiorców to znacznie lepiej - będzie im się szybciej czytało - za to czasami trochę szkoda, że nie pokusiła się autorka o więcej literackiej zabawy. Co zrozumiałe - starała się zmieścić wiele relacji w jednym tomiku, nie mogła zatem przesadnie rozbudowywać warstwy opisowej. Takie rozwiązanie pozwala przede wszystkim poznać fabułę i podstawowe relacje między bohaterami - dzieci dowiedzą się, kto jest kim dla kogo i kto ma jakie nadzieje czy plany. Nie poznają za to uczuć bohaterów - bo te są ledwie zaznaczane, nie poświęca się im zbyt dużo uwagi. Dla dorosłych odbiorców reakcje mogą być najzupełniej naturalne i zrozumiałe, dzieci niekoniecznie w tym świecie się będą mogły odnaleźć. Ale tak naprawdę książka "Szekspir to nie dramat" posłuży przede wszystkim jako ściąga, bryk dla odbiorców, którzy mają zająć się Szekspirem w szkole - a którzy niekoniecznie chcą czytać streszczenia (tu otrzymują streszczenie w nieco bardziej przyjaznej, bo fabularyzowanej wersji).
"Szekspir to nie dramat" to książka, w której młodzi czytelnicy będą poznawać pomysły Szekspira - i dzięki temu będą wiedzieć, o co chodzi z królem Learem, Makbetem, Hamletem, miłością Romea i Julii - i skąd nawiązania do tych właśnie dzieł i bohaterów u kolejnych twórców. Dzieci nauczą się odróżniania wątków wykorzystywanych przez Szekspira, więc książka "Szekspir to nie dramat" funkcjonować będzie mniej jako lektura rozrywkowa, a bardziej jako zestaw informacji i podpowiedzi. Ta publikacja została starannie przygotowana - owszem, Samantha Newman przedstawia własne ujęcie Szekspira, ale stara się zapewnić dzieciom dawkę wiadomości niezbędnych i przekonać je do samodzielnego poznawania dramatów. Każdy, kto przejrzy ten tomik i znajdzie inspirującą albo intrygującą historię, może zajrzeć do "oryginalnych " tekstów - i być może zacznie w ten sposób faktyczną przygodę z dramatem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz