Harperkids, Warszawa 2023.
Kompetencje językowe
Cykl "Język angielski. Megazadania" w serii Minecraft to sposób na zachęcenie małych graczy - fanów Minecrafta - do innego terenu do wysiłku umysłowego. Nauka języka angielskiego w połączeniu z motywami kojarzonymi z gry może pójść łatwiej, a dzieci potraktują tomik jako źródło rozrywki i zestaw inspiracji. To rodzaj łamigłówek, ale z wyzwaniem językowym - wprawdzie pojawiają się słowniczki pojęć i to tuż przy poleceniach, jednak trzeba jednoakapitowe komentarze tłumaczyć sobie samodzielnie. Wśród zagadnień pojawiają się między innymi homofony, słowotwórstwo w zakresie przymiotników, przysłówków i rzeczowników. Lekcje wymowy związane z dźwiękami o różnej długości i wiele innych tematów. Co ciekawe, książka jest kierowana do dzieci powyżej dziesiątego roku życia, zatem zwiększa się poziom trudności: pojawiają się nie tylko lekcje z budowania własnych wypowiedzi, zdań złożonych czy już opowiadań albo notek informacyjnych - ale też informacje o interpunkcji czy o poprawności językowej. Różne zagadnienia wprowadzają autorzy, żeby zmusić dzieci do myślenia i do uzupełniania zadań, a przy tym do poszerzania swoich umiejętności językowych - a wszystko to wiąże się z grą. Minecraft to stały punkt odniesienia dla czytelników - w związku z tym, że całość przypomina momentami podręczniki do angielskiego (a nawet wydaje się mniej "rozrywkowa" niż najbardziej typowe podręczniki do nauki angielskiego), to Minecraft będzie podstawowym wabikiem i czynnikiem zmuszającym do działania. Bohaterów przedstawia się na początku - później powracać będą zwłaszcza w warstwie tekstowej, rzadko - jako ozdobniki graficzne. Tu zresztą na przesyt ilustracjami i screenami z gry nie ma miejsca, trzeba zmieścić bowiem całe mnóstwo zadań, a czasami i wyjaśnień. Dzieci zdobywać mogą wiedzę - przyswajać wiadomości z angielskiego i uczyć się, jak stosować te wiadomości w praktyce. Nie oznacza to, że tomik nie jest kolorowy, wręcz przeciwnie: każda strona przykuwa uwagę za sprawą rozplanowania graficznego. Musi zresztą być atrakcyjna, bo przecież trzeba wynagrodzić dzieciom konieczność odrabiania zadań - nawet jeśli zamaskowaną grą. Minecraft jako łącznik i jako przepis na całą serię dla dzieci w różnym wieku to pomysł doskonały - jednak warto pamiętać, że w pewnym stopniu także ograniczający krąg bezpośrednio zainteresowanych.
Nie ma tu wrażenia przeładowania treściami, kolejne ćwiczenia zachęcają do działania - to mniej zadania domowe, a bardziej zabawa połączona z elementami gry komputerowej - więc dzieci mogą łatwiej się przekonać do takiego tomiku. "Język angielski. Megazadania" to spore wsparcie w procesie edukacji, wiąże się z odejściem od skojarzeń ze szkołą - a buduje szansę na zabawę i rozrywkę powiązaną z kultowym Minecraftem. To tomik do uzupełniania, nie do lektury - ale pokazuje umiejętność wyczucia rynku i rozszerzania oferty gadżetowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz