niedziela, 16 lipca 2023

Elin Hilderbrand: Lato '69

Poradnia K, Warszawa 2023.

Zmiany

To moment, który bohaterki tomu "Lato '69" zapamiętają na długo. A różnice wieku między kolejnymi siostrami sprawiają, że Elin Hilderbrand będzie mogła przedstawić cały szereg tematów i bolączek społecznych bez narażania się na zarzuty o nadmiernym komplikowaniu życiorysu i nieprawdopodobnych zbiegach okoliczności. "Lato '69" to bowiem zestaw biografii, a właściwie ich wycinków, zgrabnie powiązanych rodzinnymi dramatami lub wyrzeczeniami - i ciekawie poprowadzonych. Są tu trzy siostry, z których najstarsza, Blair, niedługo zostanie matką. Młodsza, Kirby, to studentka, która właśnie zamierza zasmakować wolności, przynajmniej w dostępnym jej wymiarze: chce podjąć pracę i na jakiś czas wyprowadzić się z domu. Najmłodsza jest trzynastoletnia Jesse - ona również mierzyć się będzie z rozmaitymi wyzwaniami związanymi z dojrzewaniem - ale nie tylko. Obok tematów standardowo "kobiecych" i częstych w czytadłach dla pań (ciąża, romanse i zdrady) czy obowiązkowych w powieściach young adult (związane z dojrzewaniem zmiany zachodzące w ciele, pierwsze miłości i pierwsze rozczarowania) Elin Hilderbrand sięga również po kwestie społeczne: jest tu między innymi motyw rasizmu czy rewolucji seksualnej, molestowania lub przemocy w toksycznym związku, jest też - bardzo ważny - temat wojny w Wietnamie. Na tę wojnę wysłany zostaje Tygrys, czwarty z rodzeństwa. Po raz pierwszy nie będzie go w domu w wakacje - a ponieważ nie wiadomo, czy uda mu się wrócić z misji, rodzina żyje w stanie dużej nerwowości i niepewności. Najbardziej tęskni Jesse, która do Tygrysa pisze listy. Wyjazd chłopaka niemal u każdego uruchamia inne emocje.

I chociaż to opowieść o losach jednej rodziny, którą twardą ręką trzyma nestorka rodu, Exalta, kolejne opowieści toczą się w swoim rytmie, samodzielnie i wyczerpująco, tak, żeby czytelniczki mogły ze szczegółami poznawać losy bohaterek. Z tak szerokiego wachlarza możliwości każda odbiorczyni znajdzie coś specjalnego dla siebie - i w różnych sytuacjach będzie mogła się odnaleźć. Bo nawet jeśli dylematy części postaci będą się obecnie wydawać wydumane, to przecież czyste emocje trafią do każdego. A tych emocji nie brakuje, przede wszystkim autorka każdej z postaci wyznacza co najmniej kilka celów do zrealizowania - i każdej maksymalnie utrudnia drogę. Sprawia, że pozornie dobre wybory wiązać się będą z problemami i stratami, a postępowanie według skostniałych systemów nie przyniesie oczekiwanych skutków. Bawi się Elin Hilderbrand w demiurga i świetnie jej to wychodzi - co sprawia, że "Lato '69" to powieść, która na długo odbiorczynie przyciągnie. Charakterystyczne w tej powieści jest dobre zrozumienie motywacji bohaterek i staranne konstruowanie ich zachowań według przyjętego klucza - nie ma tu fałszu w reakcjach, nie ma też wymuszanych postaw, wszystko idealnie z siebie wynika i prowadzi do stworzenia galerii osobowości - skomplikowanej i pełnej. Jest ta powieść ciekawą wędrówką w przeszłość i przynosi dobre zrozumienie czasów. A jednocześnie to wspaniała rozrywka, sposób na relaks. Mądra i ciekawa lektura - uniwersalna, mimo jednoznacznie wskazanego czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz