Marginesy, Warszawa 2023.
Z dala od korony
"Ten drugi" to opowieść, którą książę Harry prowadzi w pierwszoosobowej narracji, żeby przedstawić własny punkt widzenia. Nie sili się na obiektywizm, wykorzystuje książkę na zaprezentowanie rozmaitych usprawiedliwień lub przekonywania odbiorców do siebie. I to właśnie chęć zyskania życzliwych czytelników - a nie przeciwników monarchii - kieruje autorem, kiedy postanawia skomentować kolejne decyzje i postawy. Książę Harry w pierwszej, obszerniejszej części książki, okazuje się szalenie samotny. Zastępca, ten, który był potrzebny, gdyby coś stało się jego starszemu bratu, od początku uznawany był za "gorszego". Przez długi czas nie umie się pogodzić ze śmiercią matki - wydaje mu się, że księżna Diana żyje w ukryciu i sfingowana katastrofa samochodowa w tunelu była dla niej jedyną szansą na ucieczkę przed wścibskimi wysłannikami brukowców. Tu zresztą zaczyna się ogromna nienawiść do pseudodziennikarzy - to oni są w stanie zniszczyć życie każdemu i "Ten drugi" bardzo mocno to pokazuje.
Książę Harry jest tym niesfornym i sprawiającym stale problemy. Realizuje najgłupsze pomysły, które - z racji tego, że jest przedstawicielem królewskiego rodu - szybko przedostają się do mediów i bulwersują opinię publiczną, a raczej nakręcają poszukujących sensacji dziennikarzy. Tu autor stara się trochę wytłumaczyć z błędów młodości, nie zaprzecza im, ale akcentuje brak wiedzy i niedojrzałość. Z czasem odkrywa własną drogę. Są dwie drogi, które przynoszą mu ukojenie i ucieczkę od zmartwień. Jedna to wojsko - możliwość służenia w armii i wyjeżdżania na wojny to szansa (pod warunkiem, że reporterzy nie dowiedzą się, gdzie akurat jest - jeśli taka informacja wycieknie do mediów, książę Harry staje się zagrożeniem dla całej misji, co niezwykle go frustruje). Druga to Afryka - to tutaj bohater tomu może być naprawdę sobą i cieszyć się wolnością, której tak brakuje mu w Europie. Tu czuje się bezpieczniej, nawet jeśli w pobliżu krążą lwy. Pierwsza część tomu prezentuje życie Harry'ego-samotnika, tego, który nie może znaleźć szczęścia. Kolejne jego związku rozpadają się za sprawą dziennikarzy zamieniających w piekło egzystencję kolejnych wybranek - nikt nie zniesie nieustannego śledzenia i nękania, nikt nie chce sprowadzać takiego losu na swoich bliskich. Jednak wobec agresywnych fotoreporterów książę jest bezsilny, a Pałac nie chce mu pomóc w opanowaniu sytuacji. Wciąż zwleka z decyzjami, a nawet - jak się w pewnym momencie okazuje - współpracuje z tabloidami, żeby odwrócić uwagę od innych spraw monarchii. Wychodzi na to, że najłatwiej poświęcić najmłodszego, z którego i tak nie będzie władcy. Książę Harry z coraz większą goryczą pisze o braku wsparcia i o prześladowaniach. Zawsze, gdy wydaje się, że jest już szczęśliwy i że znalazł sposób na siebie, wydarza się coś, co zmienia jego sytuację na gorsze. Na uwagę zasługuje też przemycane na marginesie rozczarowanie relacją ze starszym bratem.
Nic dziwnego, że w tym festiwalu skarg spotkanie Meghan Markle jawi się jako cud. Druga, krótsza część tomu to już opowieść o odnalezieniu brakującej połówki. Meg nie ma wad, jest doskonała, a księcia zachwyca między innymi fakt, że jest dla niej anonimowy. Tyle że Meg staje się jeszcze lepszym celem dla pseudodziennikarzy niż książę Harry - zaczyna się szczucie na kobietę, która odważyła się podążać za marzeniami. Tu książę Harry nie zastanawia się już nad sobą i własnym losem, bardziej interesuje go, jak zapewnić bezpieczeństwo swojej rodzinie. I tak "Ten drugi" zamienia się w walkę o szczęście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz