Harperkids, Warszawa 2023.
Stwór
Czytam, bo lubię to seria powieści dla dzieci, które już samodzielnie czytają (i mogły do lekcji czytania wykorzystywać cykl Czytam sobie). Pojawiają się w nim ciekawe i oryginalne książki o walorach edukacyjnych i rozrywkowych. "Sara, Kuba i rozróba" to przypomnienie powieści "Dzieciaki kontra FOBIA" sprzed ponad dekady, jednak Rafał Witek sprawia, że ta historia się nie starzeje - za to i tak może być smutnym świadectwem czasów, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę opisywaną przez autora ilość śmieci na trawnikach i w osiedlowych parkach. Wszystko zaczyna się od wiadomości, że po osiedlu może grasować Bybołów. Bybołowy należą do wyjątkowo rzadkich stworzeń, a przez to, że nie zostały dokładnie zbadane, budzą niepokój okolicznych mieszkańców. Dorośli organizują działania, które mają na celu schwytanie zwierzęcia, a Sara razem z tatą i najlepszym przyjacielem Kubą zastanawia się nad tym, jak uratować bybołowa i jak ułatwić mu funkcjonowanie. Wabik z kuli dyskotekowej zawieszony na zagraconym balkonie to tylko wstęp do wielkiej przygody. Trzeba będzie jednak przechytrzyć nie tylko samozwańczych łowców bybołowa. Sara z ojcem sprowadzają nawet panią profesor z egzotycznej wyspy - chcą skorzystać z fachowej wiedzy, żeby pomagać. A bybołowa można próbować złapać z pojazdów latających, albo za pomocą pułapek. Rafał Witek korzysta z wyobraźni, żeby urozmaicać akcję. Faktycznie zmienia perspektywy i bez przerwy szuka nowych motywów, tak, żeby opowieść dzieciom nie mogła się znudzić. Dzięki temu bybołów raz po raz znika z zasięgu wzroku bohaterów i czytelników - bo znacznie lepsze okazują się relacje między postaciami i pomysły na urozmaicanie narracji. Rafał Witek wykorzystuje między innymi różne gatunki użytkowe, zwłaszcza prasowe - modyfikuje w ten sposób rodzaj prowadzonej opowieści i przyciąga dzieci dynamiką relacji. Sam bybołów wydaje się postacią na tyle atrakcyjną, by zapewnić zainteresowanie czytelników fabułą. Nie bez znaczenia pozostaje też stopień przygodowości - Rafał Witek komplikuje akcję i zmusza Sarę do zdecydowanych działań w obronie zwierzęcia. To droga do pokonania własnych słabości i nieśmiałości, ale też do dobrej zabawy. Zwłaszcza kiedy nic nie jest takie, jakie wydaje się w pierwszej chwili. "Sara, Kuba i rozróba" to powieść dynamiczna i wypełniona dowcipami z drugiego planu, warto więc uważnie wczytywać się w tę książkę, żeby poznawać kolejne pomysły autora na rozśmieszanie. Co ciekawe, Rafał Witek rezygnuje z rozwiązań typowych dla książek dla najmłodszych - traktuje swoich czytelników dość poważnie, przynajmniej - przez zmuszanie ich do wysiłku podczas lektury. Ta książka to kwintesencja wyobraźni w połączeniu z możliwością pokazywania dzieciom znaczenia sensacji w opowieściach. Żeby jeszcze bardziej podkreślić humor w powieści, Daniel de Latour przygotowuje młodzieżowe i dowcipne ilustracje, które pasują do klimatu książki. "Sara, Kuba i rozróba" to festiwal żartów w zestawieniu z fantazyjnymi rozwiązaniami - nie ma zbyt prawdopodobnej akcji, ale autor tak angażuje w przebieg wydarzeń, że nikomu to nie będzie przeszkadzało. Grunt to dobry pomysł i to się sprawdza. Rafał Witek stworzył powieść, która się nie zestarzeje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz