piątek, 23 grudnia 2022

Sarah Crosby: Pięć minut terapii

Czarna Owca, Warszawa 2022.

Uspokajacz

Chociaż książka nosi tytuł "Pięć minut terapii", Sarah Crosby wcale nie chce prezentować skrótowych wersji działania dla samorozwoju. Zachęca czytelniczki o zadbanie o siebie i własną psychikę, ale "pięć minut" odnosić się będzie jedynie do brykowych podsumowań - żeby z nich korzystać i tak trzeba będzie przejść przez całe teoretyczno-autobiograficzne rozdziały. Dopiero wtedy podpowiedzi autorki wybrzmią w pełni i dopiero wtedy będzie można sprawdzić, czy prezentowane wskazówki pasują do potrzeb. Sarah Crosby raczej nie buduje własnego programu naprawy odbiorczyń. Zwraca się do kobiet, które potrzebują uspokojenia, zbudowania większej pewności siebie czy wzmacniania ufności. Im podsuwa rozwiązania praktyczne i sprawdzone, nieodkrywcze, za to skuteczne - pod warunkiem, że zainwestuje się czas i energię w to, by je wdrożyć. Autorka zresztą przypomina, że bez pracy nad sobą nie ma co liczyć na efekty - nie znajdzie się w "Pięciu minutach terapii" cudowna strategia oddalająca natychmiast wszystkie problemy. Wydaje się zresztą, że Sarah Crosby nie do końca może się zdecydować na konkretne zachowania i porady - dlatego też stawia na ogólne i ogólnikowe komentarze zapożyczane z różnych źródeł. A ponieważ nie sili się na oryginalność i eksperymenty, nie zaszkodzi czytelniczkom. Może im za to przypomnieć najważniejsze prawdy dotyczące zachowań w relacjach międzyludzkich i wobec siebie samych.

Konstrukcja tomu pozwala na nakreślenie mód w temacie samorozwoju. Są tu między innymi kwestie związane z życzliwością wobec samego siebie, wytyczaniem granic dla innych ludzi (znów - zdrowy egoizm, chociaż to sformułowanie raczej się nie pojawia), jest droga do uzdrawiania siebie i własnej psychiki, jest ćwiczenie oceniania reakcji (pierwszy krok do panowania nad nimi), jest i zestaw wskazówek dotyczących zachowania wobec innych (informacje o tym, jak budować trwałe i wartościowe relacje). Za każdym razem autorka zadaje sporo pytań retorycznych, wprowadzając odbiorczynie w temat: chce, żeby każda z czytelniczek przyjrzała się sobie i zastanowiła nad zasadnością podjęcia wysiłku pracy nad sobą. Żeby ułatwić zadanie, co pewien czas pojawiają się krótkie wyliczenia oraz osobne notatki-przypominacze (graficznie wyodrębnione określone złote myśli). Do tego w ramkach oznaczonych hasłem "twoje pięć minut" autorka wskazuje kilka ćwiczeń dla odbiorczyń, pytań, które należy sobie zadać, żeby ruszyć z miejsca. Każdy rozdział zaknięty jest "mentalnymi zapiskami": kolejnym zestawem ćwiczeń, tyle że na dłuższą perspektywę. Jest tu też drobne podsumowanie i zbiór przypominajek - tak, żeby czytelniczki poradziły sobie na pewno z zapamiętaniem nowych informacji i z uporządkowaniem ich. Sarah Crosby nie chce zmuszać do ciężkiej pracy nad lekturą - wystarczy już, że trzeba będzie szukać konkretnych zaznaczonych graficznie miejsc w książce, jeśli chce się na szybko poznać zadania domowe. Sarah Crosby dąży do tego, żeby odbiorczynie zgodziły się z nią w temacie samodoskonalenia - i pokazuje, jak osiągnąć wyższy poziom samoakceptacji. Daje czytelniczkom prawo do słabości, ale tłumaczy też, dlaczego ważna jest praca nad zmianą niechcianych przyzwyczajeń. Nie odkrywa Ameryki - ale też nikt tego od niej nie oczekuje, książka ma dostarczyć podpowiedzi dla pań, które potrzebują przewodnika podczas dokonywania upragnionych metamorfoz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz