poniedziałek, 5 grudnia 2022

Anna Knakkergaard, Julie Dam: Dżungla snów. Bajki na dobranoc oparte na technikach relaksacyjnych

To tamto, Czarna Owca, Warszawa 2022.

Przed snem

To spore wyzwanie lekturowe dla rodziców, którzy czytają swoim dzieciom przed snem - a książka jest tak przygotowana, żeby dorośli prezentowali ją swoim pociechom. "Dżungla snów" to sposób na wyciszenie najmłodszych i na ułożenie ich do snu - Anna Knakkergaard i Julie Dam skupiają się na tym, żeby zaradzić różnym problemom związanym z dziecięcymi wieczornymi aktywnościami i z przeszkodami przed dobrą nocą. Nie ma w tym tomiku klasycznych bajek, są za to techniki relaksacyjne i odrobina ćwiczeń z hipnozy, żeby wprowadzać wieczorne rytuały. Sześciu bohaterów - mieszkańców dżungli - ma problemy z zaśnięciem. Odbiorcy książeczki mają im pomóc. Oczywiście problemy zwierząt z dżungli to przeniesienie najczęstszych problemów kilkulatków: jeden bohater ciągle się martwi, inny odczuwa strach, jeszcze inny najadł się przed snem i boli go brzuch, ktoś inny za dużo myśli, kogoś rozpiera energia, a ktoś rośnie i cierpi na ból kości w związku z tym procesem. Każde zwierzę potrzebuje ratunku - i tu sprawdzają się mali odbiorcy odpowiednio poprowadzeni przez dorosłych.

Na początku pojawiają się wskazówki dla rodziców, one zresztą będą powtarzać się w każdym opowiadaniu i zapewniać monotonny rytm lekturowy. Podpowiedzi co do zachowań podczas lektury powracają też w samych opowiadaniach, zaznaczone kursywą i znaczkiem motyla na marginesie (to przypomina, by fragmentu nie czytać na głos). Dodatkowo część słów ma wydłużone samogłoski, tak, by specjalnie w głośnym czytaniu je przeciągać (i w ten sposób działać nasennie na dziecko). Mnóstwo tu też wielokropków, które służą zawieszaniu głosu. Jeśli dojdzie do tego brak fabuły oraz drobne czynności pomagające w odprężeniu się przed zaśnięciem - można zrozumieć, że nie chodzi tu w ogóle o literaturę, a o sen. Czasami autorki dołączają do opowieści zadania związane z delikatnym masażem, głaskaniem lub dotykiem, stawiają też na siłę sugestii: trzeba skupić się na doznaniach zmysłowych, pomyśleć, jak przenosi się bohatera, albo otacza go ochronną magiczną tarczą. Uruchomienie wyobraźni uspokoi i wyciszy, przyda się zatem maluchom i pozwoli na oderwanie myśli od tego, co zbędne. Mali odbiorcy zyskują tutaj zatem przyjemne skojarzenia i umiejętność zrelaksowania się przed zaśnięciem. Dzieci w dżunglowych bohaterach odkryją siebie - można wybrać odpowiednią postać, żeby przybliżyć maluchowi jego własne zachowania i rozwiązania problemów, można też zająć się przedstawianiem kolejnych historyjek.

Największy problem z lekturą będą mieli zmęczeni rodzice. Jeśli tylko spróbują się podczas lektury położyć, zasną. Jeśli tylko będą podczas lektury wyczerpani ciężkim dniem - zasną. Najzwyklejsze bajki, tworzone tak, żeby przyciągały uwagę całych pokoleń, potrafią uśpić dorosłych - jednak tutaj znacznie łatwiej o taki efekt. Nie da się ukryć, że tekstowo bajki przygotowane zostały tak, żeby nic (pod kątem akcji) się w nich nie działo. Monotonny rytm i zachęcanie do ściszania głosu sprawiają, że książka zamieni się w kołysankę dla wszystkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz