Dwie Siostry, Warszawa 2022.
Lotnisko
Wszyscy znają swoje role. Wszyscy realizują określony scenariusz. Zwierzęta czekają na lotnisku na samolot. Identyczne owce chcą wreszcie odwiedzić swoich stęsknionych rodziców, panda - jako niedźwiedź pod ochroną - wybiera się do ogrodu zoologicznego, gdzie będzie w spokoju oddawać się nicnierobieniu. Gęś czeka na samolot, bo spóźniła się na wylot w stadzie, a sama nie chce fruwać. Małpa jest testerem leków i wciąż czuje się chora, a tygrys to gwiazda telewizji - wystąpił kiedyś w reklamie. Wszystkich pilnuje pies, który co pewien czas przychodzi i sprawdza, jak zachowują się przyszli pasażerowie. Do tej gromady dołącza lis. I wtedy układ sił całkowicie się zmienia. Lis nie zamierza rezygnować ze swojego charakteru. Bez przerwy snuje intrygi, próbuje okradać zwierzęta z paszportów, kłamie i wygłasza niewygodne dla innych opinie. W zasadzie jest na dobrej drodze, żeby narobić sobie wrogów: każdy ma powody, żeby lisa znienawidzić. Lis jest męczący i irytujący, a jednak nikt się go nie pozbywa. Kiedy lis widzi, że przeholował i że wyzwala złość, natychmiast zmienia front: staje się miły i odpowiednio dobieranymi pochlebstwami zjednuje sobie wcześniej obrażone zwierzęta. Może zrobić wszystko, bo potrafi manipulować innymi - wychodzi mu to niemal odruchowo.
Lis wybija wszystkie zwierzęta z ich strefy komfortu. Szybko staje się prowodyrem grupy, a przy okazji pozwala zrozumieć, dlaczego dla najmłodszych często najbardziej kuszący stają się ci rówieśnicy, którzy sprawiają najwięcej problemów - bohaterowie tomu "Lisy nie kłamią" są świadomi uroku ich nowego znajomego - za to nie dostrzegają jego wad. Tylko dla odbiorców jasne będzie, że lis nadużywa swojej pozycji i nie można mu ufać. Ale nie jest to bohater jednoznacznie negatywny: pozwala on bowiem zrozumieć zwierzętom, że każdy ma swoje sekrety i każdy w pewien sposób kreuje rzeczywistość i własny wizerunek. Stopniowo lis odkrywa tajemnice kolejnych bohaterów - oczywiście nie są oni z tego powodu szczęśliwi, ale dowiadują się czegoś o samych sobie. Bywa coraz mniej wygodnie i coraz bardziej strasznie - jednak prawda oczyszcza. "Lisy nie kłamią" to powieść, która spodoba się w takim samym stopniu dzieciom i dorosłym - Ulrich Hub jest autorem, który przekonuje do siebie ironicznym humorem i rozwiązaniami niebanalnymi. Tym razem pisze trochę w stylu Janoscha, jednak znajduje własne pomysły na kreacje postaci. Buduje humorystyczne sceny wielopłaszczyznowo - nie wszystkie dowcipy trafią do najmłodszych, będzie też trochę zaskoczeń dla dorosłych odbiorców. Ale "Lisy nie kłamią" to tom, który ma wstrząsnąć i nie tylko rozbawiać. Temat prawdy, kłamstwa i wpływania na innych zamienia się w materiał do przemyśleń - i początek moralizatorskich ocen. Dzieci będą musiały zmierzyć się z refleksją, czy zły jest lis, czy może zwierzęta, które przez cały czas ukrywają swoje mankamenty i udają inne niż w rzeczywistości. "Lisy nie kłamią" to bajka, która pozwala zmienić spojrzenie na świat - mądra i ciekawa, doskonale zrealizowana i pełna niezwykłych puent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz