Bis, Warszawa 2021. (wznowienie)
Bez mamy
Wiadomo, że powieść Marcina Pałasza będzie pełna humoru i przekonująca do czytania nawet największych sceptyków. Po prostu warto: nie ulega to wątpliwości. A "Wakacje w wielkim mieście" to książka, która wraca na rynek, dzięki czemu kolejni młodzi czytelnicy będą mogli poznać przygody sympatycznego Bąbla. Bąbel to zwyczajny dzieciak, który nie wsławia się niczym specjalnym. Zaczynają się jednak wakacje i już pierwszy dzień zwiastuje potężne zmiany. Hałasy za oknem bardzo stresują i tak już przemęczoną mamę - w efekcie rodzicielka postanawia udać się na urlop. Bąbel i tata zostają w domu sami: kto by pomyślał, że największym wyzwaniem stanie się dla nich przygotowanie zwykłego rosołu? Ale Marcin Pałasz nie opowiada przecież statycznej historii z pobytu w domu. Bąbel poznaje nową sąsiadkę, Kaję oraz jej świnkę morską Zuzię, przeżywa wielkie zauroczenie, do którego sam przed sobą się nie przyznaje. Bąbel razem z rezolutną Kają poradzi sobie i z miejscowym chuliganem, i z kłopotami sąsiadki. Rozwiąże problemy z najbliższego otoczenia, a wszystko po to, by nie siedzieć bezczynnie, kiedy da się coś naprawić. Żadne streszczenie fabuły nie odda jednak klimatu tej książki.
"Wakacje w wielkim mieście" to ogromny popis humorystyczny. Nie ma tu dialogów pozbawionych puent: każda scenka wyzwala salwy śmiechu. Marcin Pałasz popisuje się umiejętnością budowania celnych ripost w rozmowach, ale też - komicznych charakterystyk. Pozwala czytelnikom na odkrywanie pokładów ironii, zapewnia czystą rozrywkę przy okazji prezentowania codzienności bohaterów. Sprawia, że przy książce doskonale będą się bawić zarówno odbiorcy z grupy docelowej, jak i starsi - a to za sprawą uruchamianego poczucia humoru. "Wakacje w wielkim mieście" to pokazanie, jak rozbawiać do łez bez specjalnych udziwnień fabularnych. Bąbel to bohater, który daje się lubić, sporo przeżywa - a jego uczucia będą dla nastoletnich czytelników w pełni zrozumiałe. Marcin Pałasz potrafi i zaprezentować nienachalne przejawy fascynacji nową koleżanką, i atmosferę wzajemnego zrozumienia w domu. Tworzy przestrzeń, w której każdy poczuje się bardzo dobrze i swojsko - nie poucza (jeśli już, to raczej przemyca dyskretne porady dla odbiorców, wskazuje im, co można zrobić, a jakie zachowania nie należą do szczególnie pożądanych), stawia na normalność i na dowcip. Każdy wątek prowadzi tu do śmiechu, każdy dialog wypełniony jest błyskotliwymi pomysłami: w efekcie nawet momenty, które mają wyłącznie przynosić rozbawienie czytelników, nie mogą nudzić. "Wakacje w wielkim mieście" to jedna z tych lekkich książek, które czytają się same i do których chce się często wracać, żeby poprawić sobie humor. Doświadczenia Bąbla trochę nawiązują do klasycznych powieści dla młodzieży, jednak znacznie bardziej podkreślany jest w nich komizm. Marcin Pałasz to mistrz narracji niepoważnej - czym zjednuje sobie młodzież. Na pewno przekona do czytania nawet tych nieprzekonanych: warto mu zaufać i sięgnąć po wakacyjną historię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz