Wilga, Warszawa 2018.
Plan zajęć
Książki kreatywne jako dodatki do serii dla czytelniczek (przeważnie do płci pięknej kierowane są tego typu gadżety) mają się świetnie. Na rynku pojawiają się niemal obowiązkowe uzupełnienia poczytnych cykli dla młodszych i starszych odbiorczyń. Obok zestawów łamigłówek czy kolorowanek (w tym kolorowanek dla dorosłych) szczególnym uznaniem cieszą się książki kreatywne, czyli sposób na wyrażanie siebie, publikacje do indywidualnego uzupełniania. Zastępują i dawne “złote myśli”, i pamiętniki nastolatek, pozwalają na uruchamianie wyobraźni przy wypełnianiu zadań, uzasadniają swoje istnienie przez połączenie z terminarzem... Funkcji jest mnóstwo, wszystko zależy od kreatywności autorów.
“Szkolnik superdziewczyny” to książka, która jest przygotowana przez autorkę cyklu Emi i Tajny Klub Superdziewczyn – to kolejna propozycja Agnieszki Mielech dla dziewczynek. Podtytuł, “zorganizuj się z Emi”, pokazuje podstawowe przeznaczenie: tomik zamienia się w planner dla odbiorczyń. Będą tu miejsca na plan lekcji czy na rozpiskę zadań na wakacje, a także kalendarze tygodniowe - żeby zaznaczać ważne wydarzenia, święta, klasówki, wizyty u dentysty i inne. Z marazmu terminarza wyrywać będzie co miesiąc (co pięć “tygodniowych” rozkładówek) portret innej Superdziewczyny, tym razem nie ma mowy o bohaterkach powieści, a o postaciach realnych, z teraźniejszości i z historii – wzorami do naśladowania mogą być na przykład Maria Skłodowska-Curie, Martyna Wojciechowska, Natalia Partyka lub Emma Watson. Uczone, piosenkarki, kobiety odnoszące sukcesy w sporcie i w sztuce, ale i te walczące o prawa kobiet... przegląd jest ciekawy. Każda sylwetka to krótka biografia - żeby odbiorczynie dokładnie wiedziały, czym dana Superdziewczyna zasłużyła sobie na taki tytuł - oraz krótkie przedstawienie inspiracji, wartości do naśladowania. Pod biogramem pojawia się jeszcze kilka pojęć z różnych dziedzin – tak, żeby dostarczyć czytelniczkom rozległej wiedzy i wprowadzić do ich słowników nieznane wcześniej terminy, które kiedyś mogą się przydać. Oprócz biografii Superdziewczyn w ramach przerywników pojawiają się również propozycje zabaw albo przygotowań do określonych świąt lub imprez. Walentynki to pomysł na najciekawsze życzenia, Halloween – okazja do zaprojektowania lampy z dyni (i dowiedzenia się czegoś na temat tego zwyczaju). Na sylwestra można będzie zaplanować wymarzoną kreację. Do tego miejsce na wypisywanie osiągnięć i sukcesów, na chwalenie się, notowanie ważnych sentencji, tworzenie indywidualnych list z Superdziewczynami, wreszcie – psychotesty, bo przecież żadna książka dla nastolatek nie mogłaby się bez nich obejść. Jest to zatem książka kreatywna, chociaż podporządkowana motywowi terminarza. Młodsze nastolatki mogą się przekonać do tego typu zapisków bez trudu – przyczyni się to na pewno do lepszego organizowania czasu, a może i panowania nad obowiązkami, takie zresztą jest założenie tomiku. “Szkolnik Superdziewczyny” jest umiejętnym połączeniem popularności serii z ważnymi dla odbiorczyń treściami - autorka doskonale wie, czego oczekują od niej fanki serii. Próbuje natomiast odrobinę uporządkować ich codzienność, nauczyć czytelniczki systematyczności. Oczywiście jest też ta publikacja niezłą reklamą przygód Emi, bo Agnieszka Mielech co jakiś czas przypomina o możliwości założenia Tajnego Klubu Superdziewczyn - dzięki tomikowi można łatwiej znaleźć na to czas.
To książka użytkowa i przygotowana, żeby nauczyć dzieci dokładności czy uważności w wypełnianiu obowiązków. Każda mała czytelniczka korzystać z niej będzie według własnych potrzeb, ale w odróżnieniu od typowych kreatywników, które są tylko zbiorami gier i zabaw, tutaj liczy się też sumienność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz