czwartek, 15 lutego 2018

Sy Montgomery: Ptakologia

Marginesy, Warszawa 2018.

Skrzydła

Sy Montgomery napisała już książkę o swojej świni i o różowych delfinach. Po środowisku lądowym i wodnym wzbija się w powietrze, żeby podzielić się z odbiorcami zachwytami nad ptasimi talentami. „Ptakologia” jest tomem złożonym z kilku opowieści – odmiennych w przesłaniach, ale zawsze reportażowych i szalenie atrakcyjnych z punktu widzenia odbiorców. Zachwyt autorki wzbudzają gatunki nie zawsze cieszące się powszechnym uznaniem, między innymi gołębie i wrony. Ale Montgomery znajduje też miejsce dla istot egzotycznych – kazuarów czy kolibrów lub doskonale znanych czytelnikom mądrych papug, które zrobiły internetową karierę lub wstrząsnęły światem nauki. Poznaje też autorka środowisko ptaków drapieżnych.

Każda historia wiąże się z odkrywaniem czegoś nowego. Sy Montgomery dokładnie sprawdza, do czego są zdolne ptaki. Sama bierze udział w akcjach z nimi związanych. Sprawdza między innymi, jak ratuje się maleńkie pisklęta kolibrów, z hodowcami gołębi kibicuje ptakom w wyścigach (martwiąc się, kiedy jakiś ptak nie wróci w spodziewanym czasie do domu), poluje z sokołami czy myszołowcami, obserwuje ogromne stada wron i śledzi postępy w nauce mówienia papug. Całą opowieść zaczyna od swojego stada kur, zwanych Damami. Przedstawia charaktery poszczególnych niosek, przytacza związane z nimi anegdoty i podkreśla mądrość, dzieli się miłością do ptaków, rozśmiesza też odbiorców kolejnymi starannie odnotowywanymi wybrykami podopiecznych. Między kolejnymi dowcipnymi scenkami (opisanymi z wyczuciem) autorka przedstawia raporty ze stanu badań, odkrycia naukowe i wiadomości z biologii. Jednak tym razem kwintesencją tomu stają się żarty sytuacyjne i humorystyczne komentarze do działań ptaków. Sy Montgomery bardzo uważnie je obserwuje, tropi niezwykłości i dowody na inteligencję kolejnych gatunków, niekoniecznie uznawanych za wybitnie mądre. Przedstawia konkretne ptaki i towarzyszy im przez pewien czas, starając się poznać ich charaktery i upodobania czy reakcje – i w ten sposób rozumieć. W ramach tych badań zaczyna bohaterów niemal antropomorfizować, odczytując nawet rzekomo ironiczne intencje i niewygłoszone ale zamanifestowane oceny. Interpretuje zaskakujące zachowania, szuka przyczyn odejścia od „normy”. Rozumienie ptaków to nie tylko ogromna empatia, ale i znajomość zwyczajów. Często autorka przedstawia czytelnikom wyjaśnienia, których ci by się nie spodziewali – czym przyczynia się do budzenia ciekawości i do rosnącego zainteresowania możliwościami ptaków.

„Ptakologia” pełna jest humoru. Fakty i dane przytacza się tu niejako przy okazji kolejnych zachwytów nad ptasią mądrością. Dla Montgomery bardzo ważne jest również tworzenie porozumienia międzygatunkowego – za sprawą śmiechu. Ptaki jako potomkowie dinozaurów stają się bliskie odbiorcom dzięki odruchom, „żartom” i ujawnianym niespodziewanie talentom. Sy Montgomery analizuje bardzo dużo dziwnych z punktu widzenia człowieka sytuacji, w których ptaki postępują całkowicie wbrew oczekiwaniom, ale osiągają swoje cele. „Ptakologię” czyta się dla lekkiego stylu, wiadomości, ale i ciągłych zaskoczeń. Sy Montgomery bierze pod uwagę schematy myślowe i przez opisywanie wyjątkowych przedstawicieli różnych gatunków ptaków udowadnia, jak często ludzie mylą się w sądach o zwierzętach. Jest to jednocześnie książka bardzo osobista, przepełniona wyznaniami autorki – nie tylko refleksjami z gromadzenia materiałów, ale i licznymi wspomnieniami. Sy Montgomery buduje tu kilka bardzo różnych opowieści o jednej cesze wspólnej: niezwykle angażujących w ptasi świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz