niedziela, 13 lipca 2014

Christa Holtei: Dawniej i dziś. Jak żyły dzieci przed stu laty, a jak żyją dzisiaj

Media Rodzina, Poznań 2014.

Porównania

Czy sto lat to dużo czasu, jeśli chodzi o przemiany w zwyczajnym życiu? Dzisiejsze dzieci nie wyobrażają sobie choćby istnienia bez komputera – a przecież to nie było niczym dziwnym dla pokolenia ich rodziców. Mało tego, dziadkowie pamiętają jeszcze czarno-białą telewizję lub wieczory spędzane na wspólnej lekturze czy opowiadaniu bajek najmłodszym. A co z innymi dziedzinami życia. Jak kiedyś przygotowywało się posiłki, prało, uczyło czy przemieszczało? Teraz maluchy mogą się tego dość szybko i w skrócie dowiedzieć dzięki małej książeczce z serii Mądra Mysz. Tomik „Dawniej i dziś. Jak żyły dzieci przed stu laty, a jak żyją dzisiaj” przynosi interesujące dla kilkulatków porównania w dość atrakcyjnej – bo wydawniczo oryginalnej formie.

To książeczka obrazkowa, jak wszystkie w mocno już rozbudowanej niemieckiej serii edukacyjnej. Astrid Vohwinkel zadbała o to, by ilustracje realistycznie przedstawiały różnice między życiem przed wiekiem a znanym odbiorcom światem – chociaż nie ma tu miejsca na bajkowość, obrazki są bardzo przyjemne i przyciągają dzieci do książeczki. Pozwalają też łatwo dostrzec zmiany – i zapadają w pamięć. Jednocześnie bardzo dobrze wpisują się w samą serię, zachowując jej charakter i klimat, co oznacza, że wierni czytelnicy nie będą rozczarowani kolejną publikacją.

Christa Hltei zajmuje się stroną tekstową. Przywołuje dwie pary dzieci – Jadwigę i Franka z przeszłości oraz Tomka i Anię z teraźniejszości. Prowadzi dwie równoległe narracje – obie utrzymane w czasie teraźniejszym i składające się z niezbyt rozbudowanych zdań. Nie ma tu specjalnych fabuł, powracają za to opisy codziennych czynności – co pozwala zaakcentować różnice w stylach życia i możliwościach tkwiących przed bohaterami. Żeby jeszcze podkreślić zmieniające się zwyczaje, autorka posiłkuje się drobnymi scenkami z życia wziętymi.

Ale największą niespodzianką dla małych odbiorców i elementem zachęcającym do czytania i oglądania książeczki stają się w tym przypadku skrzydełka na każdej ze stron. Po odgięciu fragmentu kartki pojawiają się wyliczenia, które jeszcze bardziej uświadomią czytelnikom, jak zmienia się świat. W ikonkowych rysunkach i podpisach maluchy otrzymają zestawienia pomieszczeń w domu, przygotowania ubrań, wyliczenia pojazdów, zabawek czy sposobów spędzania wolnego czasu. To miły dodatek do lektury – rozbudza ciekawość i uwypukla zmiany, ale przede wszystkim zapewnia dzieciom inną niż klasyczna lektura rozrywkę – to dobry sposób na zachęcenie dzieci do śledzenia tomiku.

W serii Mądra Mysz ukazało się już bardzo dużo zeszytów, składa się na nią zresztą kilka odrębnych cykli. „Dawniej i dziś” różni się od opowieści o zawodach, przygodach Zuzi czy Maksa – to historia podwojona, przez co inaczej wypada więź z bohaterami. W tej małej książeczce mieści się wiele ciekawostek, bo z jednej strony dzieci otrzymają zestaw informacji, które łatwo mogą zweryfikować – oglądając własną rzeczywistość – a z drugiej mogą własne doświadczenia skonfrontować z przeszłością, co zawsze zapewnia dobrą zabawę. Maluchy nie odczuwają zatem przy tej lekturze jej edukacyjnych aspektów, chłoną wiedzę, nie męcząc się nią. „Dawniej i dziś” wpisuje się również w akcję „Cała Polska czyta dzieciom” – tyle że nie chodzi w niej o sam aspekt czytania, a o spędzanie z dzieckiem czasu. Poza śledzeniem tekstu można również bawić się we wspólne opowiadanie sytuacji na rysunkach lub zagłębiać się w rodzinne wspomnienia i porównywać rzeczywistość dzisiejszą z tą sprzed lat. Dla dzieci zawsze będzie to atrakcja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz